To był ostatni transfer. Aluron CMC Warta Zawiercie w kompletcie

Przenosiny z ligi belgijskiej. PGE Skra Bełchatów ma nowego przyjmującego

Ostatnim ruchem transferowym Jurajskich Rycerzy jest zakontraktowanie Patryka Łaby, który przez ostatni rok bronił barw Trefla Gdańsk. Przyjmujący trenował tam pod okiem nowego szkoleniowca zawierciańskiego klubu - Michała Winiarskiego.

W ekipie Gdańskich Lwów wystąpił w 30 meczach ligowych i 4 starciach w Pucharze Polski. Często pojawiał się na zmianach zadaniowych na zagrywce. W sezonie 2021/2022 zapisał na swoim koncie 65 punktów - skończył 48 z 114 ataków, a do tego dorzucił jeszcze 8 asów serwisowych i 9 bloków.

- Na pewno osoba trenera miała ogromne znaczenie. Poznałem trenera Winiarskiego, wiem, jak się z nim współpracuje i jaką jest osobą. Jest to dla mnie bardzo ważne, ale, szczerze mówiąc, obserwuję też rozwój klubu jeszcze od czasów nawet II ligi, bo wtedy, jako gracz AZS AGH Kraków, sparowałem z nim niejednokrotnie - nie ukrywa w rozmowie dla klubowych mediów Patryk Łaba.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski

- Widzę, jak duży krok naprzód robi klub z sezonu na sezon i wydaje mi się, że to jest dobre miejsce dla zawodnika. Szczególnie że czekają nas teraz duże wyzwania, bo Liga Mistrzów i obrona miejsca na podium. To będzie też dobre wyzwanie dla mnie jako siatkarza i dla mojego rozwoju - dodaje siatkarz.

Patryk Łaba przez lata był wyróżniającym się zawodnikiem na zapleczu PlusLigi. W najwyższej klasie rozgrywkowej zadebiutował dopiero w 2021 roku w barwach Trefla Gdańsk. W przeszłości reprezentował takie kluby jak Energetyk Jaworzno, AZS AGH Kraków, TSV Cellfast Sanok, KPS Siedlce i BKS Visła Bydgoszcz.

- Patryk przez lata był czołową postacią pierwszej ligi, sami pamiętamy jego grę z czasów naszych występów na zapleczu PlusLigi. Długo czekał na szansę w najwyższej klasie rozgrywkowej, dostał ją dopiero przed rokiem od Michała Winiarskiego. Na tyle dobrze realizował swoje zadania, że trener zarekomendował go do naszego klubu, a my przychyliliśmy się do tej opinii - przyznaje prezes Kryspin Baran.

Czytaj także:
Wybitny występ zapewni siatkarzowi miejsce na najważniejsze imprezy? "To daje nadzieję"
Jakie różnice między Heynenem i Grbiciem? Libero kadry wyjaśnia