Szczery komentarz Grbicia na temat Leona

Bartosz Kurek: Cieszy mnie, gdy walczymy do upadłego, a potem zbijamy z rywalami piątki

Siatkarskie mistrzostwa świata zbliżają się wielkimi krokami. Polacy są na ostatniej prostej, jeżeli chodzi o budowę formy na turniej, w którym będą bronić podwójnego mistrzostwa świata.

W sobotę w Radomiu Biało-Czerwoni w sparingu pokonali Ukraińców 3:2. - Mam taką zasadę, że nie przygotowuję się do meczów towarzyskich. Z prostej przyczyny - to są spotkania, w których rywale też próbują czegoś, czego z reguły nie robią - przyznał w wywiadzie z "Przeglądem Sportowym" Nikola Grbić.

Trener reprezentacji Polski został też zapytany o kwestię Wilfredo Leona. Jego brak w składzie na mistrzostwa świata nadal wzbudza duże emocje.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za widoki! Polka zaszalała w USA

Grbić bardzo dokładnie wypowiedział się w tej kwestii. Przyznał, że był pod ogromnym wrażeniem tego, w jakiej dyspozycji Leon pojawił się podczas zgrupowania w Spale. Z uznaniem podszedł do tego, w jakim tempie wraca do zdrowia i formy.

To wszystko nie dawało jednak gwarancji, że podczas turnieju będzie w formie, do jakiej przyzwyczaił i da drużynie to, czego się od niego oczekuje. - Po operacji Leona, jego lekarz stwierdził, że Wilfredo będzie mógł zacząć znów skakać dopiero 1 września. Już wtedy uważałem za prawie niemożliwe, by Wilfredo był w odpowiedniej formie - stwierdził Serb.

Leon nie zamierzał się poddać i robił wszystko co tylko był w stanie, żeby znaleźć się w drużynie na siatkarski mundial. Okazało się to jednak niewystarczające. Ryzyko - jeżeli chodzi o jego zdrowie i dyspozycję - było za duże.

- Decyzję podejmowaliśmy w kilka osób, ostatecznie to ja postanowiłem, że nie będzie go z nami - przyznał Grbić. - Chodzi nie tylko o potencjalną kontuzję, ale również o poziom. Mógłby nie grać na poziomie, jakiego się od niego oczekuje. Lepiej wziąć kogoś, kto na pewno pomoże reprezentacji.

Po informacji, że Leon nie znajdzie się w składzie na MŚ, Leon mógł pozostać w kadrze i nadal trenować, ale zdecydował się na wyjazd. Grbić zapewnia jednak, że wszystko jest w porządku.

- Wytłumaczyłem mu wszystko i mam wrażenie, że zrozumiał moje argumenty, choć zobaczyłem też na jego twarzy zawód - wyjaśnił. - Tu naprawdę nie ma żadnych kwasów

Zobacz także:
Leon odpowiedział Grbiciowi? O tym filmie zrobiło się głośno
Dramat polskiej siatkarki! Nie wystąpi na mistrzostwach świata

Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)