Jak forma naszej reprezentacji? Kadrowicz ocenia po spotkaniu z Meksykiem

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Łukasz Kaczmarek
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Łukasz Kaczmarek

Reprezentacja Polski w trwających mistrzostwach świata siatkarzy nie straciła jeszcze seta. Po pokonaniu Bułgarii Biało-Czerwoni ograli Meksyk. Szansę w tym spotkaniu dostali rezerwowy, m.in Łukasz Kaczmarek zastępujący Bartosza Kurka.

[tag=7649]

Reprezentacja Polski[/tag] nie pozostawiła złudzeń rywalom i pokonała Meksyk 3:0. Nie ma co ukrywać, że nasi siatkarze nie lekceważyli przeciwników, ale wiedzieli, że nie powinni mieć większych problemów ze zwycięstwem w trzech setach. Już od drugiej partii Nikola Grbić zaczął wpuszczać rezerwowych, ostatecznie na parkiecie pojawiła się cała nasza kadra.

Od drugiego seta rywalizację rozpoczął rezerwowy atakujący, Łukasz Kaczmarek. W pomeczowym wywiadzie dla Polsatu Sport został zapytany, jak wyglądało jego wejście w to spotkanie.

- Kibice są fantastyczni. W spotkaniach z niżej notowanym rywalem jest dużo łatwiej nabrać tej energii. To są jednak mistrzostwa świata, nie potrzeba tutaj nikogo bardziej motywować, bez względu czy gramy z Meksykiem, Bułgarią lub Stanami. My podchodzimy do każdego rywala z 100 proc. energią i wolą zwycięstwa. Było tak w pierwszych dwóch meczach, mamy nadzieję, że będziemy to kontynuować - powiedział zawodnik Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

ZOBACZ WIDEO: "Afera knoppersowa" w reprezentacji Polski! | #PODSIATKĄ VLOG Z KADRY #17

Oglądając pierwsze dwa spotkania w wykonaniu Biało-Czerwonych można zauważyć, że nasi siatkarze czują głód zwyciężania i są w bardzo dobrej dyspozycji. Jednak oczywiście, zdarzają się mankamenty, ale podopieczni Grbicia potrafią sobie z nimi radzić. Jak formę swoją i kolegów ocenia natomiast Kaczmarek?

- Myślę, że widać, że ta forma zwyżkuje. Czujemy się coraz lepiej fizycznie, na pewno rezerwy jeszcze są. Ale myślę, że najważniejsze jest to, że cała czternastka jest zdrowa i gotowa do tego, żeby wejść i pomóc. To moim zdaniem jest klucz do tego, przy zdrowiu mamy taką kadrę i potencjał, że możemy bić się z każdym i tak będziemy robić - stwierdził.

Przed nami starcie z USA, które zadecyduje już tylko o tym, która z drużyn zajmie pierwsze miejsce po fazie grupowej. Z jakim nastawieniem do tego pojedynku wyjdą Polacy?

- Zdecydowanie ze Stanami będziemy grać o zwycięstwo. Trener Nikola zawsze wpajał nam, jeszcze w Kędzierzynie, że jeżeli chce się osiągać sukces to trzeba wygrywać z każdym i nie można patrzeć, kalkulować i wybierać sobie rywala. Podchodzimy do tego spotkania w 100 proc. zmotywowani, żeby ten mecz wygrać i zająć pierwsze miejsce w grupie - zakończył Kaczmarek.

Mecz Polska - USA odbędzie się we wtorek, 30 sierpnia o godzinie 20:30. Transmisję przeprowadzi TVP 1, TVP Sport, Polsat Sport oraz Polsat Box Go w internecie.

Relację na żywo śledzić będzie można na portalu WP SportoweFakty.

Przeczytaj także:
Zobacz tabelę po drugim meczu Polaków na mistrzostwach świata
Polska rozbiła Meksyk. Eksperci pod wrażeniem formy

Komentarze (1)
avatar
Kazimierz Wieński
29.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Koniecznie poprawić zagrywkę ,siedem zepsutych w secie to bardzo za DUŻO!!!!