Monstrualny blok. Tak Włosi zatrzymali rywali [WIDEO]

Tak nazwano Polaka po meczu z Brazylią. Absolutny hit

Reprezentacja Włoch w ćwierćfinale wyeliminowała Francuzów - aktualnych mistrzów olimpijskich. Ich następnym rywalem byli z kolei Słoweńcy, rozgrywający najlepszy turniej w historii.

Już od początku zespół Ferdinando De Giorgiego postawili swoim rywalom twarde warunki. Mocno rozpoczęli również drugiego seta.

Przy stanie 4:3 na zagrywce pojawił się Simone Anzani. Następnie atak z drugiej linii przeprowadził Alessandro Michieletto, ale Słoweńcy się obronili.

Próbowali kontratakować. Piłkę uderzył Rok Mozić, natrafił jednak na włoski blok, który okazał się skuteczny.

W całym spotkaniu Włosi wygrali 3:0 i pewnie awansowali do finału mistrzostw świata. W nim zmierzą się z reprezentacją Polski. Początek meczu o godz. 21:00 w niedzielę.

Czytaj także:
- Co za słowa kapitana polskich siatkarzy. "Jestem dumny z tych chłopaków"
- Trener Brazylijczyków nie wytrzymał. Ruszył do sędziego

ZOBACZ WIDEO: Zwycięski thriller! Kulisy ćwierćfinału z USA | #PodSiatką - vlog z kadry #27