Reprezentacja Polski zameldowała się w finale mistrzostw świata w siatkówce. Było nerwowo, ale Biało-Czerwoni wygrali w tie-breaku z Brazylią. Katowicki Spodek eksplodował z radości, bo jest duża szansa, że podopieczni Nikoli Grbicia po raz trzeci z rzędu zdobędą złote medale.
Po zwycięskiej akcji wszyscy odetchnęli z wielką ulgą. Pojedynek z "Canarinhos" kosztował wiele nerwów także zawodników. Nie dziwi więc, że siatkarze postanowili odreagować, świętując ze swoimi życiowymi partnerkami.
Hitem internetu jest scena z Bartoszem Kurkiem. Kapitan naszej kadry ruszył w kierunku trybun, bo tam czekała na niego żona. Anna Kurek długo i czule wyściskała męża, a na koniec jeszcze go pocałowała.
W podobny sposób świętował Jakub Kochanowski. 25-latek w ramionach swojej partnerki aż popłakał się ze wzruszenia. To wszystko pokazuje, jak ważny dla Polaków był awans do finału.
To jednak jeszcze nie koniec emocji. W niedzielę zostanie rozegrany finał z Włochami. Transmisja na żywo o godzinie 21:00 w TVP 1 i TVP Sport.
WZRUSZ #MŚ2022M #gangłysego pic.twitter.com/MEv94WzYcE
— TVP SPORT (@sport_tvppl) September 10, 2022
WZRUSZ VOL. 2 #gangłysego #MŚ2022M pic.twitter.com/SVAfo6ljfC
— TVP SPORT (@sport_tvppl) September 10, 2022
Polacy podnieśli się w bardzo trudnej sytuacji. "To niespotykane i cenne" >>
Piękne słowa Nikoli Grbicia po półfinale z Brazylią. "Polska ma godnych następców swoich wielkich graczy" >>
ZOBACZ WIDEO: Co to był za horror! Kulisy półfinału z Brazylią | #PodSiatką - vlog z kadry #28
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)