Brazylia nie dała się zaskoczyć sąsiadkom

Serbki męczyły się i skorzystała drużyna Vitala Heynena

Brazylia również w przeszłości nie miała problemu z pokonywaniem swojego konkurenta z Ameryki Południowej. Siatkarki z Argentyny nie dorównują siatkarzom ze swojego kraju pod względem wyników na arenie międzynarodowej. Z kolei Brazylia jest jednym z kandydatów do podium mistrzostw świata siatkarek.

W pierwszym i w drugim secie Brazylia spokojnie wypunktowała sąsiadki na mapie. Wyniki 25:19 oraz 25:13 nie pozostawiały złudzeń Argentynkom. Na początku trzeciej partii zapachniało zwrotem akcji, ponieważ mniej doświadczona drużyna prowadziła 3:0, nawet 11:8, ale dała się dogonić już przy wyniku 12:12. Ostatecznie faworyt wygrał 25:21.

Największa przewaga Brazylii była w bloku. Argentynki miały duży problem z przebiciem się przez dłonie Any Caroliny Da Silvy oraz Priscili Daroit. W ataku lepszego zespołu najlepiej zaprezentowały się Gabi i Kisy Nascimento, które zdobyły najwięcej punktów dla mistrza Ameryki Południowej.

Brazylia jest po dwóch zwycięstwach na drugim miejscu w tabeli grupy. Przed nią jest Japonia. Z kolei Argentyna jest ostatnia i jeszcze nie potrafiła rozstrzygnąć ani jednego seta.

GRUPA D:

Brazylia - Argentyna 3:0 (25:19, 25:13, 25:21)

Brazylia: Carneiro, Gabi, Daroit, Kisy, Da Silva, Saad, Araujo (libero) oraz Lemes, Gambatto, Ratzke, Lorena

Argentyna: Bulaich Simian, Nizetich, Farriol, Herrera Rodriguez, Mercado, Cugno, Rizzo (libero), Pelozo (libero) oraz Sosa, Mayer, Germanier, Salinas

Czytaj także: Zaskakująca absencja Malwiny Smarzek w kadrze na MŚ. Są nowe informacje
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?