Trener Polek rozczarowany. "Myślałem, że stać nas na więcej"

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Stefano Lavarini
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Stefano Lavarini

Stefano Lavarini bardzo emocjonalnie podszedł do porażki z reprezentacją Serbii (0:3) na Mistrzostwach Świata 2022 siatkarek. - Opuszczając halę czułem żal - powiedział trener kadry Polski.

W tym artykule dowiesz się o:

Po bardzo zaciętym spotkaniu z Turcją na zakończenie zmagań w Gdańsku mogło się wydawać, że Polki podejmą walkę również z Serbią. Mimo usilnych starań reprezentacja Serbii nie pozwoliła sobie na potknięcie i utratę sił, wygrywając w trzech setach.

Przynajmniej dwa pierwsze były wyrównane, ale Polkom za każdym razem czegoś brakowało, bo w pogoń za wynikiem ruszały o kilka punktów za późno. Po meczu zawodniczkom i sztabowi trenerskiemu towarzyszyło rozczarowanie.

- Opuszczając halę czułem żal. Początek nie był dobry, nie graliśmy odważnie w ofensywie, nie podejmowaliśmy ryzyka. Dopiero w ostatnich piłkach pokazaliśmy, jak to powinno wyglądać. W poprzednich spotkaniach nasz zespół wyglądał inaczej. W głowach pojawiała się świadomość, jakiej klasy rywalem jest Serbia. Nie możemy myśleć o tym, kto jest silny, kto jest faworytem przed meczem, inaczej nie uda nam się niczego zmienić - tłumaczył Stefano Lavarini.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze

W porównaniu do starcia z faworyzowaną Turcją, Polki tym razem po prostu oddały inicjatywę. - Mecze z Turcją, Dominikaną czy Tajlandią nie były perfekcyjne. Były błędy w naszej grze, te same powtarzaliśmy w kolejnych meczach. Mam wrażenie, że w spotkaniu z Serbkami zajmowaliśmy się mentalem, zamiast po prostu grać w siatkówkę - podkreślił włoski szkoleniowiec.

- Myślałem, że stać nas na więcej. Wiadomo było, że z Serbią będzie trudno, dlatego mówiliśmy sobie, że skupiamy się tylko na kolejnym meczu - zakończył.

Teraz przed Polkami bardzo ważne spotkanie z USA. Później czeka je dzień przerwy, a następnie dwa ostatnie występy w II fazie Mistrzostw Świata 2022. W piątek czeka ja potyczka z Kanadą, a w sobotę z Niemcami.

Czytaj też:
Kolejny trudny rywal. Sprawdź, kiedy kolejny mecz Polek na MŚ
Kara za błędy Polek. Świetny atak przeciwniczki [WIDEO]

Źródło artykułu: