MŚ. Tak trener USA zareagował na fenomenalną grę Polek

PAP / Roman Zawistowski / Na zdjęciu: Karch Kiraly
PAP / Roman Zawistowski / Na zdjęciu: Karch Kiraly

Polskie siatkarki sprawiły sensację w środowym meczu mistrzostw świata. Bez straty seta ograły mistrzynie olimpijskie. W to, co się działo na boisku podczas spotkania nie mógł uwierzyć trener Amerykanek.

Wygrana reprezentacji Polski jest z pewnością wielkim zaskoczeniem dla siatkarskiego środowiska. W pierwszej fazie mistrzostw świata Serbki pokazały, jak należy grać z USA, wygrywając 3:0. Tyle tylko, że Serbia to bardzo klasowy zespół - obrońca tytułu mistrzowskiego. Polki są na niższym poziomie od mistrzyń świata, co pokazał wtorkowy mecz, który nasze zawodniczki przegrały 0:3. W ciągu jednego dnia nastąpiła jednak metamorfoza.

W środę reprezentacja Polski zagrała koncertowo. Kamery telewizyjne wielokrotnie były skierowane na selekcjonera reprezentacji USA. Karch Kiraly nie dowierzał w to, co widzi na boisku. Polki miażdżyły jego podopieczne i nie straciły seta.

Kiraly nie uratował sytuacji nawet przerwami na żądanie. Biało-Czerwone szły jak po swoje, rozkręcając się właściwie z seta na set. Legendarny szkoleniowiec praktycznie cały czas miał zatroskaną minę. Nie umknęło to uwadze internautów.

To wcale nie musi być koniec kłopotów dla Amerykanek w drugiej fazie turnieju. 7 października mistrzynie olimpijskie zmierzą się z Turczynkami i to z pewnością będzie dla nich trudne spotkanie.

Czytaj także:
Bardzo ważne starcie w kontekście awansu do ćwierćfinału. Sprawdź, kiedy kolejny mecz Polek na MŚ

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze

Źródło artykułu: