Suwałki wciąż niezdobyte. Projekt Warszawa nadal bez błysku

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarze MKS-u Ślepsk Malow Suwałki
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarze MKS-u Ślepsk Malow Suwałki
zdjęcie autora artykułu

W czwartej kolejce PlusLigi Projekt Warszawa przegrał po raz trzeci w tym sezonie. Tym razem zespół ze stolicy Polski nie znalazł sposobu na MKS Ślepsk Malow Suwałki, który zwyciężył 3:1. Drużyna ta nie przegrała jeszcze domowego meczu.

Projekt Warszawa przyjechał do Suwałk po tym, jak odniósł pierwsze zwycięstwo w tym sezonie PlusLigi. Zespół ze stolicy Polski pokonał przed własną publicznością Barkom Każany Lwów, chociaż przegrywał już 0:2. MKS Ślepsk Malow gra obecnie w kratkę przegrywając na wyjeździe w Nysie i Rzeszowie, a wygrywając u siebie z Treflem Gdańsk.

Po wyrównanej pierwszej części meczu gospodarze odskoczyli na cztery "oczka" (18:14). Przyjezdni zniwelowali stratę do jednego punktu (21:22), ale w końcówce dwie akcje z rzędu skończył Ślepsk, który zwyciężył na otwarcie.

Podobny przebieg miała II partia, ponownie bardzo późno przewagę zbudowała jedna z drużyn. Znów byli to miejscowi (21:18). Projekt momentalnie doprowadził do remisu, ale w kolejnych dwóch akcjach był bezradny (21:23). Warszawianie obronili jednak dwie piłki setowe i doszło do gry na przewagi. W niej kolejny raz dwukrotnie okazji na podwyższenie prowadzenia w meczu nie wykorzystał Ślepsk i to się zemściło. Ostatecznie górą byli przyjezdni (29:27).

Goście poszli za ciosem i dobrze rozpoczęli kolejną odsłonę meczu (6:3). Stratę bez większych problemów zniwelowali gospodarze (11:11), którzy później popisali się serią punktową. Dzięki niej prowadzili aż 23:17 i byli o krok od odzyskania prowadzenia w spotkaniu. Projekt tym razem obronił tylko jedną piłkę setową.

Od mocnego uderzenia Ślepsk rozpoczął czwartą partię (7:2). Projekt gonił, niwelował stratę, ale też ponownie dawał odskoczyć rywalom. Przy wyniku 23:19 wydawało się, że mecz jest już rozstrzygnięty. Nic bardziej mylnego, warszawianie zdobyli cztery "oczka" z rzędu i mieliśmy remis. W kolejnej akcji miejscowi zapewnili sobie piłkę meczową, ale nie zdołali jej wykorzystać i doszło do kolejnej w tym spotkaniu gry na przewagi. Dwie okazje na doprowadzenie do tie-breaka zaprzepaścili warszawianie i to się zemściło. Gospodarze mieli problemy z postawieniem kropki nad "i", ale ostatecznie im się udało (31:29).

MKS Ślepsk Malow Suwałki - Projekt Warszawa 3:1 (25:22, 27:29, 25:20, 31:29)

Ślepsk: Sanchez, Filipiak, Kujundzić, Halaba, Takvam, Sapiński, Czunkiewicz (libero) oraz Magnuszewski, Rudzewicz, Buchowski, Żakieta, Filipowicz (libero)

Projekt: Firlej, Weber, Grobelny, Baranek, Nowakowski, Wrona, Wojtaszek (libero) oraz Kowalczyk, Semeniuk, Janikowski, Pawlun, Jaglarski (libero)

MVP: Matias Sanchez (Ślepsk)

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: plaża na Florydzie, a tam Polka. Zachwytom nie ma końca

Źródło artykułu: