Starcia drużyn z dwóch różnych biegunów w PlusLidze. Wrocławianki przełamią się w Tauron Lidze?

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: siatkarze PSG Stali Nysa
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: siatkarze PSG Stali Nysa

W piątek odbędą się dwa mecze 10. kolejki PlusLigi, gdzie zmierzą się zespoły z dwóch różnych biegunów. Natomiast w Tauron Lidze #VolleyWrocław powalczy o pierwsze zwycięstwo w Radomiu.

W tym sezonie znakomicie spisuje się Asseco Resovia, która przegrała jedynie z niepokonanym Jastrzębskim Węglem. Zespół ten plasuje się tuż za ich plecami i wyrasta na ekipę, która może zdobyć medal. W 10. kolejce PlusLigi rzeszowianie udadzą się do Lublina na potyczkę z miejscowym LUK-iem. Drużyna ta dotychczas wygrała jedynie dwa spotkania, w tym jedno domowe. Ich bilans meczów przed własną publicznością to 1-4. Trzykrotnie doszło tam do tie-breaka, ale przyjezdni nie powinni potrzebować tyle czasu, aby odnieść kolejne zwycięstwo.

Nie tak wejście do PlusLigi wyobrażał sobie BBTS, który wygrał tylko jedno spotkanie, w dodatku po tie-breaku. Bielszczanie pokonali jedynie Cerrad Enea Czarnych Radom przed własną publicznością po tie-breaku. Beniaminek pozostaje jedynym zespołem, który w tym sezonie nie ugrał nawet seta na wyjeździe. Statystyka ta jednak nie jest aż tak wstydliwa, bowiem dotychczas rywale byli z najwyższej półki. Do niej w tym aspiruje teraz PSG Stal Nysa, która obecnie jest na 6. miejscu w tabeli. Jednak dwie ostatnie porażki pokazały, że w kolejnych meczach nie będzie tak łatwo jak na początku. Tym razem jednak gospodarze powinni się odkuć i wrócić do zwyciężania, bo zadanie to będzie najłatwiejsze z możliwych.

W Radomiu natomiast rozpocznie się 4. kolejka Tauron Ligi. W niej miejscowa MOYA Radomka Lotnisko podejmie #VolleyWrocław, który wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Przyjezdne w pierwszych dwóch seriach starć zgodnie z przewidywaniami przegrały z mistrzem i wicemistrzem Polski. W trzeciej natomiast mimo prowadzenia 2:1 i kontuzji podstawowej zawodniczki bielszczanek, uległy BKS-owi po tie-breaku. Natomiast gospodynie rozpoczęły rywalizację od zwycięstwa w Łodzi z Grot Budowlanymi, natomiast potem przyszły porażki z UNI Opole i OnlyBio Pałacem Bydgoszcz. Na papierze faworytem tej potyczki wydają się miejscowe, jednak opolanki szybko pokazały, że o niespodzianki w pojedynkach z tym rywalem nie trudno.

Plan piątkowych meczów:

LUK Lublin - Asseco Resovia Rzeszów 17:30 (Polsat Sport, Polsat Box Go)

MOYA Radomka Lotnisko Radom - #VolleyWrocław 19:00 (Polsat Box Go)

PSG Stal Nysa - BBTS Bielsko-Biała 20:30 (Polsat Sport, Polsat Box Go)

Przeczytaj także:
W Europie nie ma mocnych na PGE Skrę Bełchatów
Siatkarze grzmią ws. terminarza PlusLigi. Ekspert zabrał głos

ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to

Komentarze (0)