W czwartek odbyło się zaległe spotkanie 5. kolejki Serie A. I padło na prawdziwy hit. Sir Safety Susa Perugia mierzyła się bowiem Valsa Group Modena.
Jednak kibice, którzy spodziewali się wyrównanego spotkania srogo się zawiedli. Drużyna z Perugii, której barw bronią Wilfredo Leon oraz Kamil Semeniuk, absolutnie zdominowała spotkanie. Nie dała rywalom prowadzić choćby przez kilka minut i wygrała 3:0 (25:17, 25:16, 25:20).
I bardzo duża w tym zasługa Polaków. Wilfredo Leon zdobył 11 punktów. Do ataku otrzymał ledwie 11 piłek, skończył 5 z nich, ale kapitalnie czytał grę rywali. W krótkim spotkaniu postawił aż pięć skutecznych bloków. Do tego dołożył jednego asa.
ZOBACZ WIDEO: "Nie zdają sobie z tego sprawy". Tak wyglądają kulisy piłkarskiej szatni
O jedno "oczko" mniej od swojego rodaka zgromadził Kamil Semeniuk. Bardzo solidnie prezentował się w ofensywie (53 proc.) oraz w przyjęciu (57 proc. pozytywnego odbioru). Do tego dołożył jeden blok.
Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu po stronie zwycięskiej drużyny był Jesus Herrera, który zapisał na swoim koncie 13 "oczek". Warto zwrócić także uwagę na bardzo dobry występ środkowego Roberto Russo, który zdobył 11 punktów.
Czytaj więcej:
Cerrad Enea Czarni Radom bez trenera
Czy Sir Safety Susa Perugia zdobędzie w tym sezonie mistrzostwo Włoch? 
