Skarcone przez byłą koleżankę. Reale Mutua Fenera Chieri zdecydowanie lepsze od IŁ Capital Legionovii Legionowo

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki IŁ Capital Legionovia Legionowo
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki IŁ Capital Legionovia Legionowo

IŁ Capital Legionovia Legionowo po wyeliminowaniu ASP Thetis Voula awansowała do 1/16 Pucharu Challenge. Tutaj jednak zmierzyły się z zespołem znacznie silniejszym. Reale Mutua Fenera Chieri w pierwszym spotkaniu pokonało legionowianki 3:0.

Z zaledwie dwoma wygranymi setami w lidze i bardzo trudną sytuacją w tabeli siatkarki IŁ Capital Legionovii Legionowo jechały do Włoch, by zmierzyć się z jedną z silniejszych ekip Serie A. Z pewnością pikanterii tej rywalizacji dodawał fakt, że w barwach Reale Mutua Fenera Chieri występuje w tym sezonie była zawodniczka klubu z Legionowa, Olivia Różański.

Reprezentantka Polski dostała szansę od trenera Cesare Bregoliego i zaprezentowała się na boisku od początku spotkania. Była często angażowana w ataku, choć to Francuzka Helena Cazaute wraz z doskonale znaną polskim kibicom Kają Grobelną były pierwszoplanowymi postaciami tego meczu.

Po stronie polskiej drużyny próżno było szukać pozytywnych akcentów, choć trzeba przyznać, że atakująca Marta Duda była jedną z nielicznych zawodniczek IŁ Capital Legionovii Legionowo, potrafiących znaleźć sposób na skuteczne zwieńczenie akcji. Zawiodły przede wszystkim środkowe, z 13 ataków kończąc trzy piłki. Włoszki wygrały 3:0 i już w czwartek będą mogły zakończyć losy tej rywalizacji, bo również drugie spotkanie legionowianki rozegrają na wyjeździe.

Reale Mutua Fenera Chieri - IŁ Capital Legionovia Legionowo 3:0 (25:14, 25:18, 25:16)
Chieri:

Cazaute, Różański, Bosio, Spirito (libero), Grobelna, Mazzaro, Weitzel oraz Morello, Villani, Storck
Legionovia: Ortiz, Jedut, Duda, Mazenko, Mras, Dudek, Kulig (libero) oraz Dąbrowska, Stefanik, Szymańska

Zobacz również:
Klubowe Mistrzostwa Świata. Udane rozpoczęcie obrończyń tytułu
Aluron CMC Warta Zawiercie z kolejnym krokiem w stronę ćwierćfinału Ligi Mistrzów

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!

Komentarze (0)