Roberto Santilli: Oczekiwania w tym sezonie są dużo większe

Jastrzębski Węgiel od lat jest dobrą i cenioną marką na polskich parkietach. W europejskich pucharach natomiast jastrzębianie godnie reprezentują jedną z najsilniejszych lig, co potwierdzili przed rokiem zdobywając srebro w Pucharze Challenge. Jeśli chodzi o sezon 2009/2010 PlusLigi cele są jasne - zdobyć medal, najlepiej lepszy niż w ubiegłym sezonie.

Poprzedni sezon zakończył się dla jastrzębian bardzo pomyślnie. Po drugim miejscu w Pucharze Challenge jastrzębianie stanęli na najniższym stopniu podium w PlusLidze. Wyniki te w zupełności zadowoliły siatkarzy znad czeskiej granicy, choć lekki niedosyt na pewno pozostał. Przed kolejnym sezonem zespół został znacznie przebudowany, co nie oznacza jednak, że Jastrzębski Węgiel nie będzie walczył o medale. Wręcz przeciwnie, trenerowi JW marzy się lepszy krążek niż przed rokiem. - Oczekiwania w tym sezonie są dużo większe niż w poprzednim. To jest normalna sytuacja w miejscu, gdzie pracuję się z tak dużą pasją. Liczymy na lepszy medal niż przed rokiem. Jedyne, co możemy obiecać na sto procent, to że będziemy wkładać wszystkie siły w to, by być dobrą drużyną. Nowa grupa zawodników jest bardzo zgrana, ciężko pracuje i na pewno będzie się starać pokazać z dobrej strony. Mamy nadzieję, że sprawimy przyjemność naszą grą w co wierzymy i o co będziemy walczyć - zapowiada Roberto Santilli.

Roberto Santilli po zakończeniu sezonu długo wahał się czy pozostać w Jastrzębiu

W poprawieniu lokaty z poprzedniego sezonu ma pomóc jeden z trzech zagranicznych nabytków Jastrzębskiego Węgla, Ali Alp Cayir. Reprezentant Turcji ma wzmocnić przyjęcie jastrzębskiego zespołu. Prowadzący oficjalną konferencję prasową, Jerzy Mielewski od razu znalazł przydomek dla nowego siatkarza nazywając Turka "Giorgio Armani Jastrzębskiego Węgla". Według znanego prezentera telewizyjnego zawodnik nie będzie mógł się także opędzić od fanek. Co na to sam zainteresowany? - Nie wiem czy będę miał tutaj dużo fanek. Ja będą się skupiał na grze w siatkówkę, bo po to przyjechałem do Polski. Liga jest bardzo silna co pokazały tez ostatnie Mistrzostwa Europy, w których Polska zdobyła złoto. To jest dla mnie najważniejsze w tej chwili. Cieszę się, że mogę być w tym kraju i w takiej lidze grać. Trener mówił o medalu. Mam nadzieję, że się uda. W sobotę gramy pierwszy mecz. Jak będzie, zobaczymy - odpowiedział skromnie Cayir.

Nowy nabytek Jastrzębskiego Węgla - Ali Alp Cayir

Komentarze (0)