Presja na zawiercianach. Ich przeciwnik rozbił rywala w Lidze Mistrzów

Itas Trentino pozbawił wątpliwości ZAKSĘ

W czwartek do rozegrania pozostał jeden mecz na zakończenie kolejki w Lidze Mistrzów. Pod siatką spotkali się zawodnicy Hebara Pazardżik oraz Berlin Recycling Volleys. Była to konfrontacja w grupie, w której wiceliderem jest Aluron CMC Warta Zawiercie. Sytuacja zespołu z PlusLigi skomplikowała się z powodu porażki z Halkbankiem Ankara.

Drużyna z Niemiec mogła zbliżyć się w tabeli do zawiercian, a warunkiem było pokonanie Hebara Pazardżik. Bułgarski zespół jak dotąd wyłącznie przegrywał, ale w dwóch spotkaniach stoczył pięciosetowe batalie.

Siatkarze z Berlina byli zdeterminowani od początku meczu i zdobyli przewagę. Wygrana 25:20 w pierwszym secie była przekonująca, ale w drugiej partii zaliczka Berlin Recycling Volleys była jeszcze wyższa. Ta runda zakończyła się wynikiem 25:16 dla gości, którym niewiele brakowało już do zakończenia meczu. Hebar rozpoczął dobrze trzeciego seta, ale zapału nie wystarczyło na długo i runda zakończyła się wynikiem 25:20 dla berlińczyków.

ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą

Liderem lepszego zespołu był Marek Sotola, który grał skutecznie w ataku, a do punktów zdobytych tym elementem dokładał bloki i asy serwisowe. Statystycznie gorsze przyjęcie nie przeszkadzało gościom być efektywniejszymi w ataku. Hebarowi nie pomagały zmiany i w czwartek nie było go stać na rozstrzygnięcie ani jednego seta.

Hebar Pazardżik - Berlin Recycling Volleys 0:3 (20:25, 16:25, 20:25)

Hebar: Massari, Petkow, Hirsch, Aleksiew, Josifow, Tusch, Salparow (libero) oraz Latunow, Dimitrow, Simeonow, Lapkow

BRV: Stalekar, Tille, Schott, Brehme, Sotola, Carle, Tsuiki (libero) oraz Ronkainen, Dosanjh, Kessel

Tabela grupy B:

Czytaj także: Gigant w ćwierćfinale. Twarde starcie klubu Polaka
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?