W poprzednim sezonie kluby z Rzeszowa i z Polic podzieliły się trofeami. Developres wywalczył Puchar i Superpuchar Polski, po czym w finale Tauron Ligi zwyciężył Chemik. Zespół z Podkarpacia dobrał się do sejfu z cennymi nagrodami, ale zdobycie mistrzostwa kraju pozostaje jeszcze niespełnionym marzeniem.
W tym sezonie więcej wychodzi rzeszowiankom. W Tauron Lidze są wiceliderkami ze stratą punktu do ŁKS-u Commercecon Łódź i przewagą pięciu "oczek" nad trzecim Chemikiem. Ponadto Developres obronił Superpuchar Polski i to na terenie policzanek. W sobotę pierwsza ligowa konfrontacja gigantek i to akcje podopiecznych Stephane'a Antigi stoją przed nią nieco wyżej.
Developres miał dzień więcej na przygotowanie się do hitu, a ponadto nie musiał podróżować - we wtorek przegrał u siebie 1:3 z Prosecco Doc Imoco Conegliano. Developres od początku sezonu nie przegrał z ani jednym niżej notowanym zespołem, czy to na krajowym podwórku, czy to w Lidze Mistrzyń.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tajskie wakacje byłego gwiazdora
- My i Chemik jesteśmy wielkimi rywalami. Znamy się bardzo dobrze, ale przez to granie przeciwko Chemikowi może być trudniejsze. Moim zdaniem najbliższy mecz nie ma faworyta. Mam nadzieję, że w sobotę będzie nasz dobry dzień i utrzymamy równy poziom przez całe spotkanie - cytuje oficjalna strona ligi Anę Kalandadze, przyjmującą Developresu.
Siatkarki Chemika dotarły do Rzeszowa ze Stambułu. W największym mieście Turcji ugrały równie niewiele co Developres w meczu z Conegliano. Podopieczne Marka Mierzwińskiego zostały pokonane 1:3 przez Eczacibasi, choć w pierwszym secie zaskoczyły faworyta. Szansa Chemika na awans z grupy Ligi Mistrzyń stopniowo maleje, a i na krajowym podwórku ma co poprawiać.
Także w Tauron Lidze dojdzie do starcia IŁCapital Legionovii Legionowo z UNI Opole. Drużyna z Mazowsza jest w coraz większej rozsypce, coraz mniej w niej nadziei na opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli. Do przedostatnich opolanek traci siedem punktów i jeżeli nie zmniejszy tego dystansu w bezpośrednim meczu, temperatura walki o utrzymanie spadnie prawie do zera.
W PlusLidze zmierzą się Indykpol AZS Olsztyn z Aluronem CMC Wartą Zawiercie, a także Ślepsk Malow Suwałki z Barkomem Każany Lwów. Drużyna z Warmii potrafi w dobrym dniu być niebezpieczna dla topowych klubów ligi, a zawiercianie mają prawo do zmęczenia po wyniszczającym i przegranym meczu z Halkbankiem Ankara w Lidze Mistrzów. Ślepsk potrzebuje pewnego zwycięstwa z Barkomem, żeby odzyskać kontakt z najlepszą ósemką w tabeli.
20. kolejka PlusLigi:
14:45, Indykpol AZS Olsztyn - Aluron CMC Warta Zawiercie (transmisja w Polsacie Sport)
20:30, Ślepsk Malow Suwałki - Barkom Każany Lwów (transmisja w Polsacie Sport)
11. kolejka Tauron Ligi:
17:30, Developres Bella Dolina Rzeszów - Grupa Azoty Chemik Police (transmisja w Polsacie Sport)
19:00, IŁ Capital Legionovia Legionowo - UNI Opole (transmisja w Polsacie Box)
Czytaj także: Gigant w ćwierćfinale. Twarde starcie klubu Polaka
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?