Sensacja. Mistrzynie Polski bez trenera
Trener, który od kilku lat pracował w Grupie Azoty Chemiku Police, a w zeszłym sezonie poprowadził drużynę do mistrzostwa Polski, we wtorek przestał pełnić swoją funkcję. Nazwisko jego następcy ma być znane wkrótce.
Szkoleniowiec przez lata był bowiem oddany klubowi, najpierw pracując jako asystent, a w poprzednich rozgrywkach obejmując zespół w roli pierwszego trenera. Pod jego wodzą policzanki zdobyły mistrzostwo Polski.
W ostatniej kolejce ekstraklasy Chemik uległ na wyjeździe Developresowi Bella Dolina Rzeszów 1:3, a wcześniej przegrał u siebie z ŁKS-em Commercecon Łodź, również w czterech setach. Te porażki musiały zadecydować o tym, że działacze klubu zdecydowali się na zmianę.
- To trudna decyzja, ponieważ wszyscy wiemy, jak bardzo Marek jest związany z tym klubem, z tym regionem. Nie mogę jednak kierować się sentymentem. Po wielu konsultacjach uznałem, że formuła współpracy z Markiem w roli pierwszego trenera wygasła, musimy spróbować innego rozwiązania - powiedział dla oficjalnej strony internetowej Chemika prezes Paweł Frankowski.
Mierzwiński pozostaje w klubie do dyspozycji zarządu, a jego kontrakt ważny jest do zakończenia bieżącego sezonu. Nazwisko nowego szkoleniowca ma zostać podane wkrótce. W środowym spotkaniu Ligi Mistrzyń, z CSM Targoviste, zespół poprowadzi asystent, Radosław Wodziński.
Czytaj także:
>> Aleksander Śliwka blisko rekordu. Punkty, bloki, asy 20. kolejki PlusLigi
>> Kadrowicze trzymają formę. Najlepsza szóstka 20. kolejki PlusLigi wg WP SportoweFakty