Jeżeli chodzi o rywalizację Grupa Azoty Chemika Police w fazie grupowej Ligi Mistrzyń to sprawa wygląda podobnie do Developresu Bella Dolina Rzeszów. Polski zespół jest niejako skazany na drugie miejsce, bo poza ich zasięgiem wydaje się być Eczacibasi Dynavit Stambuł.
O trzecie zwycięstwo policzanki powalczą z CSM Targoviste. W tym pojedynku polski zespół będzie zdecydowanym faworytem, podobnie jak w Rumunii. Jednak w tamtym spotkaniu Chemik prowadził już 2:0, ale ostatecznie doszło do tie-breaka. W nim jednak więcej zimnej krwi zachował mistrz Polski.
Przed tym starciem jednak bardziej komfortowo mogą czuć się przyjezdne. Za Chemikiem ciężki początek roku. Policzanki mają obecnie na koncie trzy porażki z rzędu. Wynika to jednak z bardzo trudnego terminarza, bowiem za nimi spotkania z ŁKS-em, Eczacibasi oraz Developresem. Jednak ostatni pojedynek był szczególnie dotkliwy, bowiem wicemistrzynie Polski wygrały sety do 12 oraz 10.
ZOBACZ WIDEO: Wideo niesie się po sieci. Gwiazdor hip-hopu zrobiłby karierę w NBA?
We wtorek prezes Paweł Frankowski zdecydował się na zmiany. Rolę szkoleniowca przestał pełnić Marek Mierzwiński, dlatego też w nadchodzącym starciu zespół poprowadzi jego asystent, Radosław Wodziński.
- To trudna decyzja, ponieważ wszyscy wiemy, jak bardzo Marek jest związany z tym klubem, z tym regionem. Nie mogę jednak kierować się sentymentem. Po wielu konsultacjach uznałem, że formuła współpracy z Markiem w roli pierwszego trenera wygasła, musimy spróbować innego rozwiązania - powiedział dla oficjalnej strony internetowej Chemika prezes klubu.
W dobrych nastrojach do nadchodzącego spotkania nie podejdą również siatkarki Grot Budowlanych Łódź. Nie dość, że przegrały one w Hiszpanii 1:3 i znacząco utrudniły sobie drogę do kolejnej fazy Pucharu CEV, to w miniony weekend poniosły porażkę w derbach, nie ugrywając przynajmniej jednego seta.
CV Gran Canaria natomiast utrzymuje wysoką formę i do Polski przyjedzie, aby potrzymać zwycięską passę. W końcu zespół ten ma na swoim koncie 11 zwycięstw z rzędu. Ostatnią porażkę poniósł 29 października.
Swoje spotkania w Lidze Mistrzyń rozegrają także drużyny reprezentantek Polski. Joanna Wołosz i jej Prosecco Doc Imoco Conegliano zmierzy się z Volley Mulhouse Alsace. W tym pojedynku można spodziewać się powtórki z rozgrywki, czyli zwycięstwa włoskiej ekipy w trzech setach. Magdalena Stysiak i jej Vero Volley Monza zmierzą się z CS Volei Alba Blaj. To starcie również powinno zakończyć się wynikiem 3:0 na korzyść gospodyń, ale rywalki z Rumunii były już w stanie zaskoczyć przeciwniczki wygrywając premierową odsłonę przed własną publicznością.
4. kolejka Ligi Mistrzyń:
Grupa Azoty Chemik Police - CSM Targoviste, godz. 18:00 (transmisja w Polsacie Sport)
Vero Volley Monza - CS Volei Alba Blaj, godz. 20:00 (transmisja w Polsacie Sport Premium 1)
Prosecco Doc Imoco Conegliano - Volley Mulhouse Alsace, godz. 20:30 (transmisja w Polsacie Sport News)
Grot Budowlani Łódź - CV Gran Canaria, godz. 18:00 (Wynik pierwszego meczu: 1:3)
Przeczytaj także:
LM: męczarnie Developresu Bella Dolina Rzeszów przed własną publicznością
Olsztynianie rozpędzają się w PlusLidze. Kosmiczny set otworzył mecz!