W kadrze mistrza Polski zrobiło się ciasno po dwóch powrotach. Marlena Kowalewska ponownie może grać po poważnej kontuzji, a Natalia Mędrzyk po przerwie macierzyńskiej. Z klubem pożegnała się w tych okolicznościach Marta Pol - co prawda grająca na innej pozycji niż Kowalewska i Mędrzyk, ale mająca małą szansę na pojawianie się na boisku.
28-letnia środkowa rozstała się z Grupa Azoty Chemikiem Police po półtora roku. W zespole rozegrała 24 mecze i w poprzednim sezonie zdobyła pierwsze mistrzostwo Polski. Nie przebiła się jednak do podstawowego składu w rywalizacji z Agnieszką Korneluk, Igą Wasilewską oraz Katarzyną Połeć.
- Marta przenosi się do klubu, w którym będzie miała większe szanse na regularną grę. Zobaczymy się z nią jeszcze w tym sezonie - cytuje oficjalna strona Chemika prezesa Pawła Frankowskiego.
Chemik rywalizuje na trzech frontach - w Tauron Lidze, w Pucharze Polski i w Lidze Mistrzyń. Klub poszukuje trenera po rozstaniu z Markiem Mierzwińskim i przygotowuje się do najbliższego meczu z #VolleyWrocław pod wodzą dotychczasowego asystenta Radosława Wodzińskiego.
Czytaj także: Gigant w ćwierćfinale. Twarde starcie klubu Polaka
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?
ZOBACZ WIDEO: Odważna kreacja Ewy Brodnickiej. "Szalejesz"