"Polski" finał Pucharu Włoch, ale bardzo krótki. To trwało tylko trzy sety

Materiały prasowe / legavolleyfemminile.it / Na zdjęciu: radość siatkarek Prosecco Doc Imoco Conegliano. Na pierwszym planie: Joanna Wołosz
Materiały prasowe / legavolleyfemminile.it / Na zdjęciu: radość siatkarek Prosecco Doc Imoco Conegliano. Na pierwszym planie: Joanna Wołosz

Ten wyczyn tylko potwierdza ich dominację. Prosecco Doc Imoco Conegliano po raz czwarty z rzędu sięgnęło po Puchar Włoch. Drużyna Joanny Wołosz pokonała w finale 3:0 Vero Volley Monza, w barwach którego wystąpiła Magdalena Stysiak.

Oba zespoły miały dość łatwą drogę do meczu finałowego. Siatkarki z Conegliano w półfinale pokonały w czterech setach Igora Gorgonzola Novara, zaś drużyna z Mediolanu pokonała 3:1 Volley Bergamo 1991 (więcej o półfinałach TUTAJ). Wszystkie te spotkania, łącznie z decydującym o triumfie w rozgrywkach rozegrano w Unipol Arena w Casalecchio di Reno w prowincji Bolonia.

Drużyna trenera Daniele Santarellego zdominowała niedzielny finał. Już w pierwszym secie wielką klasą popisała się Isabelle Haak, która atakowała dużo i - co najważniejsze - skutecznie. Rywalki w pierwszej odsłonie zdołały uzbierać zaledwie 17 punktów. To właśnie w premierowej odsłonie epizodyczne wejście na zmianę zaliczyła Magdalena Stysiak, która mecz oglądała głównie z kwadratu dla rezerwowych.

A po drugiej stronie siatki grę Prosecco Doc Imoco prowadziła Joanna Wołosz. Robiła to z powodzeniem, nawet w sytuacjach, gdy wynik był na granicy, a w drugim secie zdarzało się to dość często. Końcowy fragment broniąca tytułu ekipa z Conegliano rozegrała jednak lepiej i wygrała do 23.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo pękał ze śmiechu. Wszystko przez tego chłopczyka

Set trzeci potoczył się podobnie jak pierwszy. Z pierwszych dziesięciu akcji Vero Volley wygrał zaledwie dwie. Poza Jordan Thompson nie znalazła się siatkarka, która pomogłaby wziąć na siebie ciężar zdobywania punktów. W efekcie po 73 minutach finał się zakończył. Prosecco Doc Imoco Conegliano wygrało 25:19 i 3:0.

Był to siódmy finał z udziałem tej drużyny z rzędu, a piąty wygrany. Drużyna Joanny Wołosz sięga po Coppa Italia nieprzerwanie od 2020 roku.

Prosecco Doc Imoco Conegliano - Vero Volley Milano 3:0 (25:17, 25:23, 25:19)

Conegliano: Wołosz, Plummer, Squarcini, Haak, Robinson-Cook, Lubian, De Gennaro (libero) oraz Gennari, Bardaro, De Kruijf.

Vero Volley: Orro, Larson, Folie, Thompson, Sylla, Stevanović, Negretti (libero) oraz Stysiak, Camera, Candi, Davyskiba, Rettke.

MVP: Isabelle Haak (Conegliano).

Czytaj też: Fantastyczny wyczyn środkowej BKS-u Bostik Bielsko-Biała. 23 punkty w czterech setach!

Komentarze (1)
avatar
BlazejB
30.01.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Liga Włoska starzeje się i słabnie. Niedługo będą zmuszeni chcieć zaangażować najlepsze zawodniczki z Ligi Polskiej.