Afera dopingowa w Rosji. Kolejny mistrz olimpijski ukarany

Zapadła decyzja ws. Dmitrija Iljinycha, u którego wykryto stosowanie dopingu. Mistrz olimpijski z 2012 roku wprawdzie już nie gra w siatkówkę, ale kara i tak mocno go zabolała.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Dmitrij Iljinych Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Dmitrij Iljinych
W Rosji kilka lat temu zawrzało, gdy okazało się, że dwóch czołowych siatkarzy stosowało doping. Sprawa wyszła na jaw, gdy WADA (Światowa Agencja Antydopingowa) pozyskała próbki od swojego rosyjskiego odpowiednika. Wtedy dowiedzieliśmy się, że Dmitrij Iljinych oraz Dmitrij Muserski otrzymali pozytywny wynik testu na obecność dopingu.

Sprawa ciągnęła się bardzo długo. Dwa lata temu ukarano Muserskiego, który poszedł na współpracę, przyznał się do brania nielegalnych środków i został zdyskwalifikowany na dziewięć miesięcy. Jego kolega z reprezentacji jednak szedł w zaparte, że jest niewinny.

Dowody jednak nie pozostawiały żadnych wątpliwości. W końcu Iljinych otrzymał karę, o czym informują rosyjskie media. 36-latek został zawieszony na dwa lata.

ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowy gest. Pojawiły się łzy wzruszenia

Iljinych zdążył już zakończyć profesjonalną karierę w 2021 roku. Konsekwencje jednak i tak poniósł. Od pewnego czasu był dyrektorem w klubie Biełogorje Biełgorod. Teraz musiał ustąpić ze stanowiska i do pracy będzie mógł wrócić dopiero 12 stycznia 2025 roku.

Co ciekawe, Iljinych i Muserski to złoci medaliści igrzysk olimpijskich z 2012 roku. Medali zdobytych w Londynie jednak nie stracą. Próbki, dzięki którym wykryto doping, pobrano w 2013 roku, więc nie ma pewności, że podczas IO także grali na dopingu.

Wspomniani siatkarze przez długi czas byli czołowymi postaciami reprezentacji Rosji. Obaj mają w dorobku także złote medale mistrzostwo Europy i Ligi Światowej.

Tenisistce skrócili karę za doping! WADA nie miała wyboru >>
Znany lekkoatleta zawieszony. Straci igrzyska olimpijskie >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×