Nerwowe sety w meczu klubu Malwiny Smarzek

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Malwina Smarzek
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Malwina Smarzek

Trwa passa Osasco Voleibal Clube. Wygrana 3:0 z Maringa jest siódmą z rzędu w lidze brazylijskiej. Malwina Smarzek pozostaje poza podstawowym składem.

Trwa najdłuższa passa Osasco Voleibal Clube w sezonie. Drużyna Malwiny Smarzek wyłącznie zwycięża od początku roku. Na dodatek w siedmiu meczach oddały przeciwniczkom tylko jednego seta.

Ostatnim rywalem Osasco była Marenga, która zajmuje najniższe, bezpieczne miejsce w tabeli ligi brazylijskiej. Konfrontacja zakończyła się wynikiem 3:0, ale aż dwie partie były w niej nerwowe i rozstrzygnięte w walce na przewagi. Pierwsza runda została zakończona przez faworytki dopiero akcją na 33:31.

Malwina Smarzek pozostaje poza podstawowym składem Osasco. W ostatnim meczu była zmienniczką i wykonał jeden nieskuteczny atak. Najlepiej w zespole Luizomara Moury punktowała Tifanny Abreu, która zdobyła 22 "oczka". Wsparciem dla niej były Adenizia Ferreira, Drussyla Costa i Glayce Vasconcelos.

Po 14 zwycięstwach oraz trzech porażkach Osasco jest wiceliderem ligi brazylijskiej wyłącznie za Praia Clube. Do końca sezonu zasadniczego pozostało jeszcze pięć kolejek.

Osasco Voleibol Clube - Maringa 3:0 (33:31, 27:25, 25:18)

Tabela ligi brazylijskiej:

Czytaj także: Gigant w ćwierćfinale. Twarde starcie klubu Polaka
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jest w 34. tygodniu ciąży. Zobacz, co robi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty