Ponad 8 tys. kibiców na meczach I kolejki PlusLigi

Tylko półtora tysiąca kibiców oglądało na żywo inaugurację nowego sezonu PlusLigi w Częstochowie. Łączna frekwencja na spotkania w pięciu miastach wyniosła ponad 8,5 tys., donosi Przegląd Sportowy. Do rekordu frekwencji jeszcze jednak daleko, bo w pierwszy weekend nie rozgrywano spotkań na największych halach w Bydgoszczy i w Rzeszowie.

W tym artykule dowiesz się o:

Tylko 1,5 tysiąca kibiców przybyło w poniedziałek do Hali Polonia, by na żywo zobaczyć inaugurację ligowego sezonu w Częstochowie i zwycięstwo miejscowych akademików nad AZS Olsztyn, donosi Przegląd Sportowy. - Słabszą frekwencję można wyjaśniać poniedziałkiem, można telewizją, ale... problem jest - mówi na łamach Przeglądu Sportowego Konrad Pakosz, prezes AZS Częstochowa, który wyjaśnia, że oczekiwania kibiców są bardzo wysokie, a kiedy zespołowi idzie gorzej, frekwencja na spotkaniach jest niska. - Prawdziwi kibice jednak chodzą na mecze - podkreśla.

Wysoka frekwencja na meczach PlusLigi już od kilku lat jest jednak standardem. - Wymusiliśmy w ostatnich latach na klubach, by hale spełniały standardy międzynarodowe. Są jaśniejsze, jest więcej miejsca za liniami. Wszyscy grają już od paru lat na terafleksie, a nie na innych nawierzchniach, więc postępy są. Nowe hale są w budowie, choćby w Radomiu i Częstochowie - wyjaśnia Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki na łamach Przeglądu Sportowego.

Pojemność hal PlusLigi:

Bydgoszcz 7 500

Rzeszów 4 300

Kędzierzyn-Koźle 3 500

Bełchatów 3000

Częstochowa 2 800

Warszawa 2 500

Olsztyn 2 000

Radom 1 600

Wieluń 1 500

Jastrzębie 1 000

Źródło artykułu: