Po podbiciu Berlina siatkarzom z Perugii pozostało potwierdzić wyższość nad przeciwnikiem w rewanżu, którego byli gospodarzami. Sir Safety Susa zwyciężyła w pierwszym meczu w stolicy Niemiec 3:1, co oznaczało, że do awansu wystarczyło siatkarzom z Włoch wygrać minimum dwa sety w drugim pojedynku. Ich kibice nie wyobrażali sobie zwrotu akcji.
Berlińczycy nie mieli zamiaru oddać awansu gospodarzom za darmo. W pierwszym secie drużyna ze stolicy Niemiec byli na prowadzeniu 10:8, a jedno "oczko" dorzuciła do niego na 20:17. Co prawda zakończenie seta nie było prostym zadaniem, ale Berlin Recycling Volleys zrobił to kontratakiem na 26:24.
Drużyna Andrei Anastasiego przystąpiła do natarcia w drugim secie. W jej podstawowym składzie był Kamil Semeniuk, a jako zmiennik już w pierwszej partii pojawił się na boisku Wilfredo Leon. Drużyna z Perugii była o kilka kroków przed przeciwnikiem i wygrała rundę 25:21. Najwięcej punktów na tym etapie meczu zdobywali dla niej Kamil Rychlicki i właśnie Wilfredo Leon.
Konfrontacja była zacięta, cały czas trzeba było w niej uważać na walecznych zawodników Berlin Recycling Volleys. Podopieczni Cedrica Enarda wygrali trzeciego seta 25:22 i prowadzili 2:1. Ich najmocniejszymi broniami były ataki Marka Sotoli, serwisy Rubena Schotta czy bloki Johannesa Tillego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan
Sir Safety Susa Perugia zapewniła sobie awans dopiero w czwartym secie po ponad dwóch godzinach walki. Gospodarze potrzebowali sporo czasu i energii do postawienia "kropki nad i", ale udało się. Runda zakończyła się przekonującym wynikiem 25:17.
W tych okolicznościach do rozegrania pozostał jeszcze tie-break, który nie miał znaczenia dla rozstrzygniętego już dwumeczu. Zakończył się on wynikiem 15:13 dla włoskiego zespołu.
Drużyna z Perugii pozna przeciwnika w półfinale w czwartek. Pierwsze starcie w dwumeczu Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z Itasem Trentino zakończyło się wynikiem 3:2 dla mistrza Polski. Rewanż we Włoszech.
Sir Safety Susa Perugia - Berlin Recycling Volleys 3:2 (24:26, 25:21, 22:25, 25:17, 15:13)
Pierwszy mecz: 3:1. Awans: Sir Safety Susa Perugia
Perugia: Semeniuk, Russo, Rychlicki, Płotnicki, Sole, Giannelli, Colaci (libero) oraz Herrera Jaime, Leon, Piccinelli, Ropret, Mengozzi
BR Volleys: Tille, Schott, Mote, Sotola, Kessel, Brehme, Tsuiki (libero) oraz Ronkainen, Carle, Trinidad De Haro
Czytaj także: Gigant w ćwierćfinale. Twarde starcie klubu Polaka
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?