W drugim z sobotnich meczów w Tauron Lidze zmierzyły się drużyny z dolnej połowy tabeli. Za nimi nie było w tabeli nikogo poza wycofaną z rozgrywek IŁCapital Legionovią Legionowo. Beniaminka z Tarnowa było stać na cztery zwycięstwa od początku sezonu, a UNI Opole na zaledwie trzy wygrane. Szansa zespołu pokonanego w bezpośrednim starciu, na awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski, była już iluzoryczna.
Od początku meczu opolanki były groźniejsze od przeciwniczek i z większą swobodą przychodziło im dobijanie się do pola rywalek. Dobra forma Kingi Stronias i Vivian Pellegrino pozwoliła na wypunktowanie beniaminka 25:22. Po stronie przyjezdnych brakowało liderki, za to mnożyły się nieporozumienia.
Jeszcze bardziej zdecydowana wygrana 25:15 UNI Opole w drugim secie otworzyła przed gospodyniami szansę na błyskawiczne zdobycie kompletu punktów do tabeli. Opolanki prezentowały się lepiej w serwisie i w odbiorze.
Trzecia runda była bardziej zacięta od poprzedniej. Beniaminek poderwał się jeszcze do walki o przedłużenie meczu i prowadził przed ostatnimi piłkami w secie. UNI Opole wyszło jednak z opresji i identycznie jak w pierwszym secie zwyciężyło 25:22. Nagroda MVP trafiła w dłonie Vivian Pellegrino.
UNI Opole - Roleski Grupa Azoty Tarnów 3:0 (25:22, 25:15, 25:22)
UNI: Conceicao, Orzyłowska, Makarowska-Kulej, Stronias, Pellegrino, Kraiduba, Adamek (libero) oraz Janicka, Sieradzka
Roleski: Łyczakowska, Świstek, Mazenko, Szumera, Marcyniuk, Ponikowska, Żurawska (libero), Pawłowska (libero) oraz Szczepańska, Mroczek, Rybak
MVP: Vivian Pellegrino (UNI Opole)
Czytaj także: Gigant w ćwierćfinale. Twarde starcie klubu Polaka
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan