Czy Chemik wyszedł z szoku? Siatkarski plan na czwartek

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Zawodniczki Grupa Azoty Chemika Police
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Zawodniczki Grupa Azoty Chemika Police

W czwartek jedno siatkarskie wydarzenie w Tauron Lidze. Ustępujący mistrz Polski rozpocznie dwumecz o piąte miejsce na zakończenie sezonu. Przeciwnikiem Grupa Azoty Chemika Police będzie Energa MKS Kalisz.

Porażka klubu z Polic była największym zaskoczeniem ćwierćfinałów Tauron Ligi. Jak przez cały sezon, Chemik rozczarował we własnej hali i właśnie tam poniósł przegrane z Grot Budowlanymi Łódź. Decydująca potyczka zakończyła się wynikiem 3:1 dla podopiecznych Macieja Biernata.

Tym samym Chemik żegna się z mistrzostwem Polski i nawet jeżeli zakończy sezon na piątym miejscu w Tauron Lidze, będzie to najgorszy wynik od powrotu klubu do elity w 2013 roku. Przez dekadę osiem razy zdobywał złote medale i raz skończył rozgrywki na czwartym miejscu.

Siatkarki Chemika wyglądały na zdruzgotane klęską w ćwierćfinale. Tym bardziej, że nastąpiła niedługo po podniesieniu przez nie Pucharu Polski. Nienaturalna cisza zapadła w mediach społecznościowych klubu zanim pojawiły się w nich podziękowania dla kibiców za wsparcie w trudnych chwilach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!

- Nawet proste zagrania nam nie wychodziły. Wiedziałyśmy, o jak wysoką stawkę toczy się gra. Potrafiłyśmy udźwignąć mecze w turnieju finałowym Pucharu Polski, ale w starciu z Budowlanymi zabrakło nam wszystkiego - mówiła środkowa Agnieszka Korneluk.

Chemik jeszcze nie zakończył sezonu, nawet jeżeli chciałby się zapaść pod ziemię. W czwartek rozpocznie w Kaliszu dwumecz o piąte miejsce w Tauron Lidze. Biorąc pod uwagę sytuację w sezonie zasadniczym, przeciwnik będzie nawet trudniejszy niż Budowlani. Energa MKS była w tabeli na piątym miejscu przed szóstymi łodziankami.

Drużyna z Wielkopolski zafiniszuje na najwyższej lokacie od 2008 roku, kiedy to zdobyła brązowe medale mistrzostw Polski. Później opuściła elitę na dziewięć lat, a po powrocie do niej w 2018 roku, jej najlepszym osiągnięciem było zajęcie siódmego miejsca. Energa MKS przegrała w ćwierćfinale z BKS-em BOSTIK Bielsko-Biała. Odpadła w dwóch spotkaniach i miała więcej czasu na przygotowania do dwumeczu z Chemikiem.

Policzanki ponownie będą faworytkami i pytanie, czy tym razem wywiążą się z tej roli. Tym bardziej, że Chemik ma za sobą serię 10 wygranych z kaliszankami. W sezonie zasadniczym posiadacz Pucharu Polski nie oddał najbliższemu przeciwnikowi ani jednego seta.

Rywalizacja o 5. miejsce w Tauron Lidze:

20:30, Energa MKS Kalisz - Grupa Azoty Chemik Police (transmisja w Polsacie Sport)

Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Komentarze (11)
avatar
wodnik64
21.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Latwy Ks i Kkkheeheeeehe Chemik po-roctock coś łączy............mianowicie.......kawałek.....no wiecie czego!!!! 
avatar
Soeth
20.04.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Już drugi raz w ciągu ostanich 5 lat bez medalu, czyli nie pierwszy raz taka sytuacja. Za dużo szczęścia wcześniej i karma to wszystko wyrównuje, jak zwykle. 
avatar
wodnik64
20.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Chemik Police to nienaturalny twór! Raz gra w Szczecinie, za chwilę w Policach. Budżet ma od lat najwyższy w lidze...a ostatnio zatrudnia zamiast trenerów- tak przez analogię do medycyny- felc Czytaj całość
avatar
Belmondo II
20.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No to może w sezonie 2023/24 Chemikowi pomogą trenerzy: Jakub Głuszak lub Jacek Nawrocki . Oj , przecież oni tu już byli ale nie był trener Błażej Krzyształowicz. No to do dzieła! 
avatar
barberah11
20.04.2023
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz