"Drogie panie, dziękujemy!". Eksperci szczęśliwi po dobrym meczu Polek

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski

Polskie siatkarki odniosły drugie zwycięstwo w Lidze Narodów. Po trudnym meczu z Kanadą podopieczne Stefano Lavariniego tym razem pewnie pokonały reprezentację Włoch. Udane spotkanie w wykonaniu Polek zebrało sporo pochwal od siatkarskich ekspertów.

W tym artykule dowiesz się o:

Po przegranym pierwszym secie reprezentacja Polski siatkarek obróciła o 180 stopni wydarzenia w starciu z Włoszkami w ramach Ligi Narodów. W trzech kolejnych wygranych partiach, Biało-Czerwone zaprezentowały się świetnie i triumfowały w całym pojedynku 3:1. Zwycięstwo pozwoliło polskiej kadrze zająć drugie miejsce w turniejowej tabeli.

"No i elegancko, Włoszki zbite i nara. Ja wiem, że to nie ten skład i w ogóle, ale ranking sam się nie zrobi" - zauważa redaktor WP Sportowe Fakty Krzysztof Sędzicki.

"Drogie panie, dziękujemy" - w krótkich słowach zwycięstwo Polek komentuje dziennikarka TVP Sport Sara Kalisz.

"I to się ogląda! Wygrywamy 3:1 z Włoszkami (nawet jeśli B). Cieszy postawa Czyrniańskiej, martwi to, czemu weszła za Różański. Przyjęcie Łukasik w kratkę - raz perfekt, raz klopsik. Za to Wenerska nieźle sobie radziła z sytuacyjnymi" - pisze redaktor Radio GOL Wojciech Nowakowski, wskazując na grę niektórych zawodniczek.

"Drugi mecz polskich siatkarek w Lidze Narodów. Polki ogrywają 3-1 Włoszki! To było naprawdę dobre spotkanie podopiecznych Stefano Lavariniego! Świetna Stysiak, mega solidna praca Wenerskiej i środkowych, udana zmiana Czyrniańskiej" - chwali polską drużynę redaktor WP Sportowe Fakty Mateusz Wasiewski.

"Dwa mecze, dwa zwycięstwa. Polki robią sobie znakomitą pozycję wyjściową w turnieju w Antalyi. I grają przy tym przyjemną dla oka siatkówkę. Jutro Tajlandia, więc szansa na trzecią wygraną" - pisze Daniel Topczewski z TVP Sport.

Czytaj także:
Niewiele czasu na regenerację. Sprawdź, kiedy i z kim Polki zagrają kolejny mecz

Źródło artykułu: WP SportoweFakty