FIVB planuje kolejny ekperyment podczas turnieju finałowego Ligi Narodów 2023 siatkarzy
FIVB nieustannie poszukuje rozwiązań, które miałyby usprawnić przebieg siatkarskiego widowisk. W ostatnich dniach Światowa Federacja Siatkówki poinformowała o nowinkach, które mają być testowane przy okazji turnieju finałowego Ligi Narodów 2023.
W rywalizacji z udziałem najlepszych ośmiu zespołów tegorocznej edycji zostaną przetestowane dwie nowości. Pierwsza z nich, to "zielona kartka", która w przeciwieństwie do żółtej i czerwonej, stanowić będzie nagrodę i uznanie dla postawy fair-play zawodnika.
Otrzyma ją bowiem siatkarz, który przyzna się do popełnienia błędu (dotknięcia piłki w bloku, dotknięcia siatki itp.). W ten sposób władze FIVB chcą ograniczyć do minimum analizy wideo dokonywane przez arbitrów.
Aby zachęcić zawodników do korzystania ze wspomnianej gratyfikacji, FIVB zdecydowała również o przyznaniu nagrody finansowej dla zespołu, który na swoim koncie zapisze najwięcej zielonych kartek. Premia dla triumfatora wspomnianej klasyfikacji wynosić ma 30 tysięcy dolarów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna partnerka Arkadiusza Milika zakończyła pewien etapWbrew pozorom, zielona kartka nie jest nowością w siatkarskiej rywalizacji. Po raz pierwszy została ona wykorzystana podczas turnieju o Superpuchar Włoch w 2018 roku. W pierwszym secie spotkania Perugii z Trentino otrzymał ją Davide Candellaro, który przyznał się do kontaktu piłki z blokiem po ataku Wilfredo Leona.
Kolejną nowością wprowadzoną podczas turnieju finałowego Ligi Narodów siatkarzy, mają być mikrofony, z których arbitrzy będą mogli skorzystać w trakcie spornych sytuacji. Prowadzący spotkanie mieliby dzięki temu szansę wyjaśnić swoje decyzje telewidzom oraz kibicom obecnym w hali.
Czytaj także:
Kolejny zacięty bój Polaków. Nie obyło się bez... tie-breaka
Trzeci mecz za Polakami. Zobacz tabelę Ligi Narodów