Pierwsza porażka Polski w Lidze Narodów. "Tym razem tego zabrakło"

Reprezentacja Polski nie opuściła Nagoji z kompletem zwycięstw w turnieju Ligi Narodów. Na zakończenie poniosła porażkę 0:3 z Serbią. - Wyszliśmy na to spotkanie bez energii. Może to wynikło ze zmęczenia - mówi libero zespołu Kamil Szymura.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Kamil Szymura w meczu Polska - Serbia Materiały prasowe / FIVB / Kamil Szymura w meczu Polska - Serbia
Reprezentanci Polski przystąpili do meczu z Serbią po dniu przerwy, jednak wcześniejsze, pięciosetowe konfrontacje z Persami oraz Bułgarami dały się im we znaki. W meczu z Serbią podopieczni Nikoli Grbicia nie zaprezentowali się dobrze i ponieśli porażkę 0:3.

- Wyszliśmy na to spotkanie bez energii. To zaważyło na porażce w trzech setach. Może to wynikło ze zmęczenia, chociaż nie jestem w stanie bezpośrednio po meczu powiedzieć tego - zastanawia się Kamil Szymura w rozmowie z Polsatem Sport.

- W drugim secie wyszliśmy na boisko nabuzowani, ale Serbowie weszli na zagrywkę i zaczęli nią mocno "kopać" - dodaje libero.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Polska rozpoczęła edycję Ligi Narodów od turnieju w Nagoji. Zanim poniosła porażkę z Serbią, odniosła trzy zwycięstwa 3:1 z Francją, a także 3:2 z Iranem oraz Bułgarią. Tym samym na razie jest na górze tabeli i spokojnie przygotowuje się do turnieju finałowego, którego będzie gospodarzem. Do zespołu dołączą nieobecni w Japonii topowi siatkarze.

- W turnieju zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze. Przylecieliśmy do Japonii młodym składem i jesteśmy zadowoleni z trzech wygranych. Dopiero ostatni mecz nie mógł nas satysfakcjonować - ocenia Szymura.

Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Czy Polska będzie najlepsza w edycji Ligi Narodów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×