Pięć setów w rywalizacji Włoch z Chinami. Jednostronny wynik starcia Brazylii z USA

Materiały prasowe / Volleyball World / Na zdjęciu: reprezentantki Włoch
Materiały prasowe / Volleyball World / Na zdjęciu: reprezentantki Włoch

Pięciosetowa rywalizacja rozstrzygnęła spotkanie reprezentacji Włoch z Chinami. Natomiast w meczu Brazylii z USA mimo wyrównanych setów rywalizacja rozstrzygnęła się w trzech partiach.

Do ciekawych spotkań doszło w ostatnim dniu drugiego turnieju Ligi Narodów kobiet. Mimo że reprezentacja Włoch nie występuje w pełnym składzie, to i tak stoczyła zacięty bój z Chinami.

Zakończył się on tie-breakiem, w którym również nie brakowało emocji. Jednak w końcówce więcej zimnej krwi zachowały siatkarki z Półwyspu Apenińskiego. Włoszki triumfowały w decydującej partii 15:12 i udanie zakończyły drugi turniej LN. Chinki natomiast jeszcze dwa dni temu były niepokonane, a teraz mają bilans 6-2.

Ciekawie zapowiadało się również spotkanie Brazylii z USA. Nie dało się wytypować faworyta tej rywalizacji i można było się spodziewać, że obejrzymy zaciętą walkę o każdy punkt.

I tak też właśnie było. W każdym secie Brazylijki i Amerykanki toczyły równą rywalizację. Jedynie w drugiej partii Brazylia zdobyła 19 punktów i nie powalczyła tak, jak w innych setach.

Ostatecznie odbyły się tylko trzy, bo USA w każdej końcówce było lepsze. Dzięki temu pewnie zwyciężyło i udanie zakończyło rywalizację w drugim turnieju LN.

Liga Narodów kobiet:

Włochy - Chiny 3:2 (23:25, 25:23, 18:25, 25:22, 15:12)

Brazylia - USA 0:3 (22:25, 19:25, 22:25)

Przeczytaj także:
Turczynki utrzymują się w czołówce Ligi Narodów. Pewna wygrana Holandii

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna partnerka Arkadiusza Milika zakończyła pewien etap

Komentarze (1)
avatar
Grieg
18.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zwycięstwo USA z Brazylią to dla nas dobra wiadomość, bo z tą drugą w LN nie zagramy, a gdyby Canarinhos oprócz dzisiejszego wygrały wszystkie swoje pozostałe mecze, to nawet z kompletem zwycię Czytaj całość