Chorwacja zagrała swobodnie. Trwają koszmarne serie

Materiały prasowe / FIVB / Mecz Ligi Narodów Tajlandia - Chorwacja
Materiały prasowe / FIVB / Mecz Ligi Narodów Tajlandia - Chorwacja

Reprezentacja Chorwacji odniosła drugie zwycięstwo w Lidze Narodów Kobiet. W wygranym 3:0 meczu z Tajlandią prezentowała się wyraźnie lepiej od przeciwniczek. Ostatni komplet punktów w drugim tygodniu rozgrywek zdobyły Niemki.

Chorwacja jak dotąd zwycięża z zespołami z Azji w Lidze Narodów. Pierwszą wygraną odniosła z Koreą Południową, a zmobilizowana do walki pokonała w niedzielę 3:0 Tajlandię. Siatkarki z Bałkanów poczynały sobie na boisku nadspodziewanie swobodnie.

Chorwacja była lepsza niż przeciwnik w każdym elemencie siatkarskim, a przede wszystkim w polu serwisowym. Ponadto europejska drużyna zdobyła znacznie więcej punktów po błędach rywalek. Najlepszymi punktującymi Chorwacji były Andrea Mihaljević, Martina Samadan i Laura Milos. Po stronie Tajek panował tym razem zbyt duży chaos, żeby przynajmniej zapunktować.

Chorwacja znajduje się z dwiema wygranymi na 14. miejscu w Lidze Narodów przed Bułgarią oraz Koreą Południową. Ma taki sam bilans jak Tajlandia, ale wciąż o dwa punkty mniej w tabeli.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Korea Południowa, tak samo jak Tajlandia, ma coraz dłuższą serię przegranych w Lidze Narodów. Tym razem została pokonana 1:3 przez Niemki. Pierwsza i druga partia były jednostronne i przebiegały na warunkach Europejek. Koreanki ruszyły do natarcia w trzecim secie i nie pozwoliły faworytkom na ekspresowe zamknięcie meczu. Sytuacja wróciła "do normy" w czwartym secie, który zakończył się wynikiem 25:12 dla naszych zachodnich sąsiadek.

Tajlandia - Chorwacja 0:3 (17:25, 21:25, 20:25)

Niemcy - Korea Południowa 3:1 (25:19, 25:17, 25:27, 25:12)

Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Komentarze (0)