Już w środę (5 lipca) siatkarze reprezentacji Polski przystąpią do rywalizacji w ostatnim turnieju Ligi Narodów. Biało-Czerwoni zajmują obecnie 5. miejsce z sześcioma wygranymi w ośmiu meczach.
Na Filipiny poleci niemal najsilniejszy skład. Jednocześnie Nikola Grbić zastrzegł, że przed turniejem finałowym w Gdańsku (Polacy mają w nim zapewniony udział) może dokonać drobnych korekt.
Dużym zaskoczeniem był brak powołania dla Tomasza Fornala, a więc jednego z najlepszych przyjmujących ubiegłego sezonu PlusLigi.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - wielkie zwycięstwo Polaków! Zobacz kulisy meczu z Włochami
- Nie twierdzę, że będzie z nami w Gdańsku na sto procent - powiedział o Fornalu trener Grbić w rozmowie z TVP Sport. - To jednak nie powód, dla którego wybrałem tę czternastkę - dodał.
Grbić podkreślił, że wie, ile Fornal może dać drużynie. Jednocześnie wciąż jest na etapie poznawania tego, co mogą do zespołu wnieść Wilfredo Leon i Bartosz Bednorz.
- Powtarzam, że pewne decyzje muszą być podejmowane. Dla mnie są one logiczne. To nie znaczy, że Tomasz Fornal nie będzie częścią zespołu delegowanego na Gdańsk - zapewnił Grbić.
Fornal ma kontynuować treningi i dołączyć do grupy, gdy ta powróci z Filipin. Biało-Czerwoni zmierzą się tam kolejno ze Słowenią, Brazylią, Kanadą oraz Japonią.
Czytaj także:
- Ważne zwycięstwo po trudnej przeprawie. Biało-Czerwone lepsze od Niemek
- Wielkie osłabienie kadry Francji. Gwiazdę czeka długa przerwa
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)