Wielkimi krokami zbliżają się mistrzostwa Europy w siatkówce kobiet. Do rywalizacji przystąpi między innymi reprezentacja Polski, która niedawno wywalczyła brązowy medal Ligi Narodów. Fani z naszego kraju zapewne mocno wierzą w to, że podopieczne Stefano Lavariniego powalczą o dobry wynik.
Jeżeli chodzi o faworytki turnieju, to wysoko stają choćby notowania Włoszek, które będą bronić mistrzowskiego tytułu. Jest już pewne, że reprezentacja Italii przystąpi do zmagań we wzmocnionym składzie.
W kadrze Włoch znalazła się Jekaterina Antropowa. Jest ona uznawana za jeden z największych talentów siatkarskich.
ZOBACZ WIDEO: Czarne miesiące PZPN. Co dalej? "Zrobiło się nieciekawie"
Zawodniczka pochodzi z Rosji, ale od lat mieszka we Włoszech. Starała się o obywatelstwo tego kraju, co w końcu przyniosło efekt. Otrzymała je 3 sierpnia.
Tydzień później dopięto wszelkie formalności. Teraz jest już pełnoprawną reprezentantką Włoch.
"Ostatnia formalność, której wcześniej zabrakło, aby dać jej zielone światło na reprezentowanie naszego kraju, została wypełniona" - donosi "La Gazzetta dello Sport".
Dziennik przytoczył też słowa nowej reprezentantki Włoch. - Debiut? Nie mogę się doczekać pierwszego meczu. Już teraz mam w sobie ładunek wielkich emocji - przekazała zawodniczka.
Na otwarcie ME Włoszki zagrają z Rumunkami (15 sierpnia). W ramach rywalizacji grupowej zmierzą się też z Bułgarkami, Chorwatkami, Bośniaczkami i Szwajcarkami. Niewykluczone, że w dalszej fazie zmagań trafią na reprezentację Polski.
Czytaj także:
> Gwiazda kadry odpowiada krytykom. "Nie robię tego, bo ludzie tak chcą"
> Przyjechał z rodziną z Białorusi jako 15-latek, w szkole o wszystko pytał kolegów. Dziś gra dla Polski