Przypomnijmy, co robią Łotysze w Pucharze Rosji. W tym roku po raz pierwszy turniej ten rozgrywany jest jako poświęcony pamięci legendarnego reprezentanta ZSRR, Konstantina Rewy. W związku z tym do udziału w półfinałowych rozgrywkach zaproszono drużyny byłych republik radzieckich: Białorusi, Ukrainy, Łotwy i Kazachstanu.
W czwartkowym pojedynku zespół Łukasza Kadziewicza, Lokomotiw-Biełgorie Biełgorod, zmierzył się z reprezentantami Łotwy, pokonując ich w trzech setach. W pierwszej partii nie pozwolił gościom zza granicy przekroczyć progu 10 punktów, a w kolejnych też zdecydowanie górował nad przeciwnikiem. Po porażce z Dynamem Moskwa jest to więc ważne zwycięstwo dla Lwów, które w piątek czeka pojedynek z gospodarzami grupy D, Dynamem-Jantar Kaliningrad. Zespół Zbigniewa Bartmana, który w czwartek pauzował, stanie zaś naprzeciwko Tiumenia.
Wyniki 3. dnia Pucharu Rosji:
Grupa A (Kazań):
Awtomobilist Petersburg - Białoruś 3:2 (21:25, 21:25, 25:20, 25:23, 15:10)
Zenit Kazań - Tiumeń 3:0 (25:23, 25:18, 25:22)
Grupa B (Ufa):
NOWA Nowokujbyszewsk - Ukraina 0:3 (22:25, 14:25, 23:25)
Iskra Odincowo - Ural Ufa 1:3 (21:25, 26:24, 21:25, 18:25)
Grupa C (Nowosybirsk):
Lokomotiw-Izumrud Jekaterynburg - Kazachstan 3:0 (25:21, 25:19, 25:20)
Fakieł Nowy Urengoj - Lokomotiw Nowosybirsk 3:2 (17:25, 25:27, 25:22, 25:21, 15:11)
Grupa D (Kaliningrad):
Lokomotiw-Biełgorie Biełgorod - Łotwa 3:0 (25:9, 25:17, 25:14)
Dynamo-Jantar Kaliningrad - Kuzbass Kemerowo 3:0 (25:21, 25:23, 28:26)