Falstart byłych medalistów w mistrzostwach Europy. Porażka po 15 latach

Materiały prasowe / CEV / Mecz reprezentacji Hiszpanii i Bułgarii
Materiały prasowe / CEV / Mecz reprezentacji Hiszpanii i Bułgarii

Bułgaria została pokonana już w pierwszym meczu mistrzostw Europy siatkarzy. Przegrała 1:3 z Hiszpanią. W starciu Grecji z Izraelem doszło do pierwszego w turnieju tie-breaka.

Mistrzostwa Europy powoli nabierają rozpędu. W poniedziałek Włosi zwyciężyli w meczu otwarcia 3:0 z Belgami. Na wtorek zaplanowano już dwa pojedynki w grupach B i D. Teoretycznie ciekawiej zapowiadała się rywalizacja Hiszpanii z Bułgarią. Drużyna znad Morza Czarnego rozpoczęła mecz krótko po odpadnięciu siatkarek w ćwierćfinale kobiecego czempionatu.

W tym wieku reprezentacje Hiszpanii i Bułgarii rozegrały dziewięć meczów i w ośmiu z nich lepsza była drużyna znad Morza Czarnego. Hiszpania zwyciężyła tylko w 2008 roku 3:1 w eliminacjach do Ligi Światowej.

Hiszpania nawiązała do tego meczu po 15 latach. Drużyna z południa Europy we wtorek dominowała od początku i energiczną grą nie pozwalała przeciwnikom na rozwinięcie skrzydeł. Hiszpania oddała Bułgarii tylko trzecią partię, po czym ponownie odzyskała inicjatywę i odniosła zwycięstwo 3:1.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

W wyrównanym meczu Grecji z Izraelem rozegrano pierwszego tie-breaka w mistrzostwach Europy. Najpierw na prowadzeniu był Izrael, następnie Grecja, ale zdobyć kompletu punktów nie udało się żadnemu z zespołów. W tie-breaku wynik zmieniał się kilkakrotnie, a kiedy zrobiło się 13:11 dla Grecji, była o dwa kroki od zwycięstwa. Od tego momentu punktował już jednak tylko Izrael i wygrał 15:13 w decydującej rozgrywce.

Faza grupowa ME 2023:

Grupa B:

Hiszpania - Bułgaria 3:1 (25:17, 25:21, 21:25, 25:19)

Grupa D:

Grecja - Izrael 2:3 (17:25, 29:27, 25:21, 21:25, 13:15)

Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty