Śliwka wprost o meczu z Danią. "Zrobiło się nerwowo"

PAP/EPA / GEORGI LICOVSKI / Na zdjęciu od lewej: Aleksander Śliwka
PAP/EPA / GEORGI LICOVSKI / Na zdjęciu od lewej: Aleksander Śliwka

- W każdym meczu chcemy pokazywać wysoką koncentrację - przyznał przyjmujący Aleksander Śliwka. Polacy mają za sobą czwarty triumf w mistrzostwach Europy 2023.

Kolejne spotkanie, kolejne zwycięstwo. Niby nie mogło być inaczej, ale jednak w tak długim turnieju ciężko o utrzymanie pełnego skupienia - tym bardziej, że rywalizujemy z zespołami na zupełnie innym poziomie sportowym.

Niemniej polscy siatkarze mają za sobą czwarty triumf w mistrzostwach Europy 2023. We wtorek podopieczni Nikoli Grbicia pokonali Danię 25:23, 25:9, 25:20. Nasi zawodnicy pewnie pokazali swoją wyższość. Jaki przepis na utrzymanie dobrego poziomu przez cały turniej ma kadra wicemistrzów świata?

- Pracujemy nad tym, abyśmy byli cały czas skoncentrowani. Trener nas zmusza do tego, żebyśmy utrzymywali skupienie nawet podczas porannych treningów, przy każdym powtórzeniu - zdradził Aleksander Śliwka w rozmowie z Polsatem Sport.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Co za pogrom! Tak nasi siatkarze przejechali się po Macedonii

- W każdym meczu chcemy pokazywać wysoką koncentrację. Do tego dążymy, bo to bardzo ważny element na przestrzeni całego turnieju - kontynuował.

Nasz przyjmujący nawiązał również do przebiegu pierwszego seta starcia z reprezentacją Danii.

- Wychodząc na boisko, naszym celem jest pokazywanie się z jak najlepszej strony od pierwszej piłki. W premierowej partii popełnialiśmy zbyt wiele błędów - powiedział zawodnik, który miał skuteczność 44 procent w ataku (4/9) i 54 w przyjęciu.

- Zrobiło się nerwowo. Punkt za punkt gra się inaczej. Duńczycy złapali entuzjazm. Niektóre akcje zagrali na bardzo wysokim poziomie. Gdy wygraliśmy końcówkę pierwszego seta, to potem było już nam dużo łatwiej - zakończył Śliwka.

Czytaj także:
Polska zagrała z maruderem. Rekordowy serwis i kosmiczny wynik seta
Robi wrażenie. Zobacz tabelę po meczu Polaków

Komentarze (0)