Cztery mecze i cztery zwycięstwa, to bilans reprezentacji Polski na ME 2023. Dotychczas nasi siatkarze stracili tylko jednego seta w starciu z Holandią. We wtorek Biało-Czerwoni wynikiem 3:0 zakończyli mecz z Danią.
W pomeczowym wywiadzie dla TVP Sport nie mogło zabraknąć kapitana Bartosza Kurka. Dowiedzieliśmy się dzięki temu, czy zawodnicy naszej reprezentacji są już wdrożeni w grę.
- Tak i myślę, że dzisiaj to był klucz. Nie tylko zwycięstwo, ale też szansa, aby każdy poczuł ten turniej, boisko. Ten mecz kończy trochę etap grupowy i powoli będziemy przygotowywać się z myślą o 1/8 i ćwierćfinale - powiedział nasz atakujący.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Co za pogrom! Tak nasi siatkarze przejechali się po Macedonii
Po raz kolejny na tym turnieju w meczu Polaków sporo emocji przyniósł pierwszy set. Mimo że premierowe odsłony w starciach z Czechami i Macedonią Północną były wygrywany pewnie (25:17 i 25:12), to z Holandią przegraliśmy 23:25. W meczu z Danią od samego początku musieliśmy gonić wynik, a do remisu doprowadziliśmy przed końcowym fragmentem (18:18). Ostatecznie udało się zwyciężyć 25:23.
- Nie wiem, czym to jest spowodowane. Na pewno nie planujemy tego robić w ten sposób, ale muszę przyznać, że musimy nad tym popracować. Lepiej byłoby kontrolować spotkanie od samego początku, tutaj chwilę mieliśmy takiego przestoju w pierwszym secie. Później Wilfredo wyciągnął wynik i dokończyliśmy dzieła - podsumował Kurek.
Po tym, jak Belgia pokonała Estonię 3:1 zapewniła sobie czwarte miejsce w grupie A. Tym samym oznacza to, że właśnie z tym zespołem najprawdopodobniej zmierzymy się w 1/8 finału. Bo po zwycięstwie z Danią jesteśmy praktycznie pewni pierwszej pozycji w grupie C przed ostatnim spotkaniem z Czarnogórą. Nasza kadra musi ugrać jedynie seta.
- Nie wiedziałem o tym - przyznał nasz kapitan w kontekście rywala w kolejnej fazie.
- Aż tak nie myślimy o tym, ale przygotowujemy się po prostu do tego, aby grać jak najlepszą siatkówkę za te parę dni, a nie pod konkretnego przeciwnika. Zobaczymy, co będzie nam dane, mamy jeszcze jedno spotkanie tutaj do rozegrania. Mam nadzieję, że też uda nam się wygrać i będzie to zwycięstwo pod jeszcze większą kontrolą niż dzisiaj - zakończył.
Ostatnie spotkanie fazy grupowej Biało-Czerwoni rozegrają już w kolejnym dniu. Mecz Polska - Czarnogóra już w środę, 6 września. Początek tego pojedynku o godzinie 17:00. Transmisja telewizyjna w TVP 1, TVP Sport i Polsat Sport. Online w Pilot WP, a relacja tekstowa na portalu WP SportoweFakty.
Przeczytaj także:
Nie było pomyłki. Serwis Leona zachwyci świat
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)