Ignaczak szczerze o Leonie. "Miałem obawy"

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Monika Pliś / Krzysztof Ignaczak / Wilfredo Leon
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Monika Pliś / Krzysztof Ignaczak / Wilfredo Leon

Wilfredo Leon był jednym z lepszych siatkarzy w meczu ze Słowenią, choć wcześniej nie brakowało obaw o jego dyspozycję. Te miał Krzysztof Ignaczak, który był rozmówcą portalu sport.radiozet.pl.

W czwartek Polska pokonała Słowenię 3:1 w półfinale mistrzostw Europy. Sukces naszych reprezentantów nie był jednak taki pewny. W czterech ostatnich meczach z tym rywalem Biało-Czerwoni okazywali się stroną słabszą.

Nie dziwił zatem niepokój u niektórych osób. Z kolei Krzysztof Ignaczak w rozmowie z portalem sport.radiozet.pl wyznał, że miał obawy o jednego zawodnika. Mowa o Wilfredo Leonie.

- Przyznam szczerze, że miałem obawy, że nie dźwignie w tym spotkaniu przyjęcia, bo to jego słabszy punkt, ale obronił się i był jedną z jaśniejszych postaci. Jeżeli takie zawody zagra w finale, to możemy być spokojni i pomyśleć o wygranej - powiedział Ignaczak.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Jak wyglądają w kadrze nostalgiczne momenty? Zobacz drogę Polaków do półfinału ME

Okazuje się, że obawy mistrza świata z 2014 roku i mistrz Europy z 2009 roku był zupełnie niepotrzebne. Leon choć niezbyt dobrze wszedł w mecz, to następnie wszedł na odpowiednie obroty. WP SportoweFakty przyznały mu za ten występ najwyższą ocenę (zobacz TUTAJ).

Mimo wygranej nad Słowenią Krzysztof Ignaczak zwraca uwagę na jedną rzecz, którą Biało-Czerwoni konieczne muszą poprawić w wielkim finale.

- Martwiła mnie niedyspozycja naszych na zagrywce. Jednak usprawiedliwiam to zmianą otoczenia, a w szczególności nowej hali, do której nasi zawodnicy musieli się przyzwyczaić. Jednak 22 zepsute zagrywki, to dosyć dużo błędów, jak na naszą reprezentację - dodawał Ignaczak.

Mecz Polska - Włochy zaplanowano na sobotę, 16 września. Początek o godzinie 21:00. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.

Zobacz także:
Finał ME będzie dla nas wyjątkowy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty