Legenda oceniła szanse Polek na igrzyskach. "Zawsze mierzyłam wysoko"

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki i sztab reprezentacji Polski kobiet i Małgorzata Glinka (w kółeczku)
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki i sztab reprezentacji Polski kobiet i Małgorzata Glinka (w kółeczku)

Polskie siatkarki wygrały turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Ale czy mają szansę na medal we francuskiej stolicy? Głos w tej sprawie w rozmowie z "Faktem" zabrała Małgorzata Glinka.

To był kapitalny weekend w wykonaniu polskich siatkarek. Biało-Czerwone pokonały kolejno zespoły Niemiec (3:2), USA (3:1) i Włoch (3:1). Dzięki temu wygrały turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich w Paryżu, który odbył się w łódzkiej Atlas Arenie.

- Co tu dużo mówić. Dziewczyny jadą na igrzyska, zaczyna się dla nich wielka przygoda. W końcu mówimy o konkretnym osiągnięciu, a nie chwalimy je za dobrą grę - stwierdziła w rozmowie z "Faktem" Małgorzata Glinka.

45-latka była członkinią legendarnej drużyny "złotek", mistrzyń Europy z 2003 i 2005 roku. W 2008 roku znalazła się w kobiecej reprezentacji Polski, która jako ostatnia rywalizowała w turnieju olimpijskim (miało to miejsce w Pekinie).

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką. Szaleństwo na lotnisku, spotkanie z premierem. Zobacz kulisy powrotu siatkarzy

Glinka doceniła pracę, jaką wykonał trener Stefano Lavarini. Uważa, że włoski szkoleniowiec "zrobił różnicę" i "zebrał tę drużynę", układając ją we właściwy sposób. Każda siatkarka wiedziała, jakie ma zadanie do wykonania na boisku.

Była reprezentantka Polski jest optymistką, jeśli chodzi o zbliżające się IO w Paryżu. Jaki stawia cel przed drużyną Lavariniego? - Ja zawsze wysoko mierzyłam, więc celujmy w strefę medalową. Już nie mówię, że w złoto, ale żeby chociaż był ten brązik - przyznała.

Optymistami są również nasi czytelnicy. W ankiecie na portalu WP SportoweFakty aż 71 proc. głosujących uznało, że Polki wywalczą w przyszłym roku olimpijski medal (więcej tutaj). Pozostaje trzymać kciuki, aby ta wróżba się spełniła.

Turniej olimpijski będzie rozgrywany od 27 lipca do 11 sierpnia 2024 roku w hali Paris Expo Porte de Versailles. 12 zespołów zostanie najpierw podzielonych na trzy grupy. Po dwie najlepsze drużyny z każdej z nich oraz dwie najlepsze z trzecich miejsc awansują do fazy pucharowej.

Czytaj także:
Zobacz najnowszy ranking WTA! Świetne wieści dla dwóch Polek
Od łez rozpaczy do łez szczęścia. Poznaliśmy nową mistrzynię turnieju w Guadalajarze

Komentarze (1)
avatar
Lustro
26.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pani Małgorzato , przepraszam ,że tak sobie pozwalam zwrócić się po imieniu , zawsze mierzyła Pani wysoko , ale zawsze oceniała rzetelnie możliwości .