Siatkarki Pałacu Bydgoszcz, jako jedyna drużyna w Tauron Lidze, po sześciu kolejkach nie zapisały na swoim koncie nawet punktu. Co więcej, podopieczne Jakuba Tęczy ugrały dotychczas zaledwie dwa sety. W konfrontacji z "czarnym koniem" rozgrywek, BKS-em Bostik ZGO Bielsko-Biała, ekipa znad Brdy po raz siódmy opuściła parkiet na tarczy.
Pierwszy set był bardzo szarpany z obu stron. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka kilkakrotnie odskakiwały na trzy punkty, aby po chwili pozwolić rywalkom zniwelować stratę. Po stronie gości w ofensywie błyszczała dobrze znana bydgoskim kibicom Paulina Majkowska. Skuteczne przyjęcie gwarantowały natomiast Agata Nowak i Martyna Borowczak. To zdecydowanie ułatwiło rozgrywanie Aleksandrze Stachowicz, która w wyjściowym składzie zajęła miejsce Julii Nowickiej (12:15).
Gospodyniom brakowało przede wszystkim liderki, która pociągnęłaby zespół. Zawodziło przyjęcie, a jeszcze gorzej wyglądała skuteczność w ataku. Fatalnie prezentowały się lewoskrzydłowe, Pola Nowakowska i Koleta Łyszkiewicz. Niewiele lepiej spisywała się Joanna Sikorska. Zagrywka miejscowych również nie zrobiła większej krzywdy przyjezdnym, które w końcówce bez problemów dowiozły przewagę do końca seta.
ZOBACZ WIDEO: Jędrzejczyk rusza z projektem w telewizji. "Nie mogę się już doczekać"
Druga odsłona również padła łupem gości, tym razem poszło zdecydowanie łatwiej. Gospodynie tylko na początku były w stanie się przeciwstawić. Wyrównana walka toczyła się do stanu 8:9, później dominowały podopieczne Bartłomieja Piekarczyka. W dużej mierze za sprawą bardzo dobrej gry Pauliny Damaske, która pomogła swojej ekipie zwiększyć przewagę do sześciu oczek (10:16). Od tego momentu na parkiecie istniał w zasadzie tylko jeden zespół.
Pałacanki przegrały drugą partię, prezentując się jeszcze słabiej niż w inauguracyjnej odsłonie. Jakub Tęcza nie miał kompletnie pomysłu, jak odmienić grę swojej ekipy. Nie pomogły zmiany i wejście na parkiet Martyny Gorzkiewicz oraz Wiktorii Makarewicz. Zespół po raz kolejny pogrążyły skrzydła, Koleta Łyszkiewicz nie zdobyła nawet punktu i w połowie partii wylądowała w kwadracie dla rezerwowych. Pola Nowakowska i Joanna Sikorska tym razem skończyły zaledwie 4 z 17 piłek. Przy takiej dyspozycji gospodyń, o nawiązaniu walki nie było mowy.
Zaskakujący przebieg miała trzecia odsłona, w której to gospodynie dominowały. Przyjezdne chyba zbyt szybko poczuły smak zwycięstwa i zostały za to skarcone. Początkowo nic jednak nie wskazywało na taki scenariusz. W połowie partii bielszczanki prowadziły i posiadały inicjatywę. Przebieg partii odmienił jednak blok Wiktorii Makarewicz, który wyprowadził Pałac na prowadzenie 12:11. 22-letnia atakująca, chwilę później dała drugi oddech drużynie swoją zagrywką (14:12).
Od tego momentu gospodynie kontrolowały wynik. Skutecznością imponowały Pola Nowakowska i Joanna Sikorska. Przyjezdne z kolei myliły się na potęgę. Bartłomiej Piekarczyk próbował odmienić losy partii zmianami. Na boisku pojawiły się Julia Nowicka, Regiane Bidias, Kertu Laak i Joanna Pacak. Zabrakło jednak czasu na odwrócenie wyniku.
Przegrana partia sprawiła, że żarty się skończyły. Na kolejną odsłonę w wyjściowej szóstce pojawiły się siatkarki, które chwilę wcześniej weszły z ławki rezerwowych. I pokazały siłę godną lidera rozgrywek w starciu z ligowym autsajderem. BKS szybko zbudował bezpieczną, siedmiopunktową przewagę, którą z biegiem czasu powiększał. W ofensywie szczególnie wyróżniały się Kertu Laak i Joanna Pacak oraz wyróżniająca się w przekroju całego meczu Paulina Damaske. Bydgoszczanki nie miały zbyt wiele do powiedzenia, przegrywając 12:25.
KS Pałac Bydgoszcz - BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 1:3 (20:25, 16:25, 25:17, 12:25)
Pałac: Bałdyga, Nowakowska, Sikorska, Paluszkiewicz, Witowska, Łyszkiewicz, Saad (libero) oraz Makarewicz, Gorzkiewicz;
BKS Bostik ZGO: Ciesielczyk, Borowczak, Stachowicz, Abramajtis, Majkowska, Damaske, Mazur (libero) oraz Nowak, Bidias, Pacak, Laak, Nowicka (libero).
MVP: Paulina Damaske (MVP)
Tabela Tauron Ligi:
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Grupa Azoty Chemik Police | 75 | 27 | 25 | 2 | 79:14 |
2 | BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała | 64 | 28 | 22 | 6 | 71:33 |
3 | PGE Rysice Rzeszów | 60 | 28 | 20 | 8 | 68:33 |
4 | ŁKS Commercecon Łódź | 57 | 26 | 20 | 6 | 65:34 |
5 | Grot Budowlani Łódź | 43 | 27 | 14 | 13 | 52:45 |
6 | UNI Opole | 36 | 26 | 11 | 15 | 43:53 |
7 | MOYA Radomka Radom | 32 | 26 | 11 | 15 | 45:57 |
8 | ITA TOOLS Stal Mielec | 25 | 24 | 8 | 16 | 36:57 |
9 | Energa MKS Kalisz | 25 | 26 | 8 | 18 | 36:60 |
10 | KGHM #VolleyWrocław | 19 | 24 | 7 | 17 | 33:60 |
11 | Metalkas Pałac Bydgoszcz | 15 | 22 | 5 | 17 | 20:55 |
12 | Grupa Azoty Akademia Tarnów | 8 | 22 | 2 | 20 | 15:62 |
Czytaj także:
Piękne słowa Stysiak o trenerze reprezentacji. "Jest wspaniałym człowiekiem"
UNI ma patent na tego rywala. Trzecia wygrana opolanek w Radomiu