Zawodniczkom Gedanii wyraźnie nie wiedzie się w lidze. Podczas dwóch rozegranych kolejek nie ugrały one nawet seta. Co więcej, w żadnej z partii nie przekroczyły 22 punktów. Przyczyną są w jakimś stopniu przeciwniczki (pierwsze spotkanie z PTPS-em Piła, drugie z Centrostalem Bydgoszcz), jednak głównym problemem trenera Grzegorza Wróbla jest młody skład, najstarsza zawodniczka ma 28 lata (przyjmująca Małgorzata Plebanek).
W zupełnie innym nastroju może być trener dąbrowskiej ekipy Waldemar Kawka, w składzie MKS-u są doświadczone zawodniczki, które jednak potrafią zaskoczyć słabą grą (mecz z Gwardią Wrocław). Mimo to są uznawane za faworytki sobotniego spotkania. Przemawia za tym również tabela, w której widać wszystko czarno na białym. Dąbrowianki zajmują czwarte miejsce, natomiast drużyna z Pomorza okupuje ostatnią lokatę. Można więc w ciemno powiedzieć, że MKS wygra szybko i łatwo 3:0. Jednak sport jest sportem. Wystarczy przypomnieć sobie inauguracyjną kolejkę PlusLigi Kobiet, gdy drużyna aspirująca do walki o medale przegrała z Gwardią Wrocław w tie-break'u. W tym spotkaniu podopieczne Kawki nie zagrały na swoim poziomie, co potwierdziły w następnym meczu w Białymstoku, gdzie pokonały AZS 3:0.
Zawodniczką, która stanowi o sile żukowskiej drużyny jest Małgorzata Plebanek, najbardziej doświadczona siatkarka trenera Wróbla. Dąbrowianki będą musiały zwrócić uwagę również na Justynę Sachmacińską oraz Natalię Kurnikowską. W ekipie MKS-u siła ataku spoczywa na barkach Agaty Pury, która została wybrana MVP w meczu z AZS-em Białystok oraz na przyjmujących, dużo piłek dostaje przede wszystkim Ewelina Sieczka. W dąbrowskiej drużynie jest silny środek, zarówno Małogorzata Lis, Aleksandra Liniarska oraz Katarzyna Gajgał dysponują bardzo dobrym atakiem i blokiem.
Zatem kto ma większe szanse na wygraną? Za gospodyniami przemawia doświadczenie, ogranie oraz własna hala i kibice. Natomiast atutem Gedani jest przede wszystkim młodość. Ta młodość, która jest również ich głównym problemem. Gedanistki mogą zwyciężyć, bowiem wspomniana młodość jest przyczyną nieprzewidywalnej gry. Być może akurat na zagłębiowskiej ziemi podopieczne trenera Wróbla zagrają bardzo dobrze i wygrają pojedynek lub zdobędą punkty. Właśnie punktów potrzebują Gedanistki, nawet jeden pozwoli im odbić się od dna ligowej tabeli.
Mecz pomiędzy ENION Energia MKS Dąbrowa Górnicza a Gedanią Żukowo zostanie rozegrany w sobotę w dąbrowskiej hali "Centrum". Początek o godzinie 17.