BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała znalazł pogromcę. Koniec pięknej serii

PAP / Zbigniew Meissner / Na zdjeciu: atakuje Paulina Damaske
PAP / Zbigniew Meissner / Na zdjeciu: atakuje Paulina Damaske

Spotkanie, które nosiło znamiona hitu kolejki, zakończyło dość szybko. Siatkarki BKS-u Bostik ZGO Bielsko-Biała przegrały u siebie z PGE Rysicami Rzeszów 0:3 w meczu otwierającym 8. kolejkę Tauron Ligi. To pierwsza porażka bielszczanek w sezonie.

Zespół trenera Bartłomieja Piekarczyka znakomicie rozpoczął nowe rozgrywki. W pierwszych siedmiu spotkaniach zainkasował komplet zwycięstw i punktów. Bielszczanki zdołały pokonać m.in. mistrzynie kraju - ŁKS Commercecon Łódź czy Energę MKS Kalisz. Tym samym zespół z Podbeskidzia zgłosił w tym sezonie medalowe aspiracje.

- Nikt na razie nie myśli o tym i wie, że przyjdzie na to czas. Można to mieć z tyłu głowy, bo jeśli obudzimy się nagle z myślą, że gramy o medale, może przytrafić się paraliż. Na pewno przyjdą gorsze momenty. To jest nieuniknione, ale my musimy cały czas być razem i wspierać się. Do tej pory tak było - mówiła rozgrywająca bialskiej ekipy Julia Nowicka w rozmowie z klubowymi mediami.

PGE Rysice Rzeszów w tym sezonie zanotowały potknięcie u siebie z MOYA Radomką Radom (2:3), a także gładką porażkę 0:3 z Grupą Azoty Chemikiem Police w Szczecinie. Pozostałe pięć spotkań wygrały i liczyły, że zwycięstwo w czwartkowym meczu w Hali pod Dębowcem pozwoli im zniwelować stratę do czołowej dwójki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Cristiano Ronaldo cała na biało

Zespół trenera Stephane'a Antigi bardzo dobrze wszedł w to spotkanie. Wszędobylska i bardzo skuteczna była Gabriela Orvosova, a na lewym skrzydle mocno pracowała Ana Kalandadze. Rzeszowianki odskoczyły już na cztery punkty (17:13), ale dały się dogonić dzięki szalonej Paulinie Damaske, która przy nieco gorszej dyspozycji w ataku liderki zespołu Kertu Laak musiała wziąć na siebie ciężar atakowania.

Bielszczanki były bardzo blisko triumfu w tym secie. Doprowadziły do remisu 19:19, a potem wypracowały sobie dwa punkty przewagi. Miały trzy szanse na skończenie tej partii, lecz żadnej z nich nie potrafiły wykorzystać. Rywalki miały dwie takie okazje. Za pierwszym razem Kalandadze dała się zablokować, ale za drugim już nie, a potem sama zatrzymała Laak i cieszyła się z wygranej 28:26.

W drugiej odsłonie gospodynie wyraźnie osłabły w przyjęciu, a to tylko podbiło moc bloku PGE Rysic. Tylko w tym secie przyjezdne zanotowały osiem punktów za pomocą wyłącznie tego elementu. Kompletnie zgasła Damaske, nie dawała rady Martyna Borowczak, a Kertu Laak punktowała tylko raz na jakiś czas. Po drugiej stronie siatki w dalszym ciągu nie zawodziły Kalandadze i Orvosova, a kilka punktów dołożyła też środkowa Weronika Centka. Zespół z Podkarpacia zwyciężył do 16 i podwyższył prowadzenie w całym meczu.

Set trzeci nie przyniósł wielkiej zmiany. Trener Piekarczyk szukał rozmaitych rozwiązań na przyjęciu. Wprowadził Regiane Bidias, a także Joannę Ciesielczyk, lecz po prostu tego dnia BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała nie był w stanie już nawiązać walki z Rysicami. Liderki Tauron Ligi ugrały zaledwie 18 punktów i po półtorej godzinie od pierwszego gwizdka doznały pierwszej porażki w tym sezonie.

Obie drużyny mogą już koncentrować się na europejskich pucharach. W środę, 29 listopada bielszczanki zmierzą się z Grupą Azoty Chemikiem Police w 1/16 finału Pucharu CEV, a PGE Rysice czeka starcie z Imoco Volley Conegliano w trzeciej kolejce Ligi Mistrzyń.

BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała - PGE Rysice Rzeszów 0:3 (26:28, 16:25, 18:25)

BKS: Nowicka, Damaske, Pacak, Laak, Borowczak, Majkowska, Mazur (libero) oraz Abramajtys, Bidias, Stachowicz, Ciesielczyk, Nowak (libero).

PGE Rysice: Wenerska, Kalandadze, Jurczyk, Orvosova, Coneo, Centka, Szczygłowska (libero) oraz Makarowska-Kulej, Kowalska.

MVP: Ana Kalandadze (PGE Rysice).

Czytaj też: Efektowny mecz pucharowicza z PlusLigi. Walka skończyła się po 20 minutach

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty Chemik Police 75 27 25 2 79:14
2 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 64 28 22 6 71:33
3 PGE Rysice Rzeszów 60 28 20 8 68:33
4 ŁKS Commercecon Łódź 57 26 20 6 65:34
5 Grot Budowlani Łódź 43 27 14 13 52:45
6 UNI Opole 36 26 11 15 43:53
7 MOYA Radomka Radom 32 26 11 15 45:57
8 ITA TOOLS Stal Mielec 25 24 8 16 36:57
9 Energa MKS Kalisz 25 26 8 18 36:60
10 KGHM #VolleyWrocław 19 24 7 17 33:60
11 Metalkas Pałac Bydgoszcz 15 22 5 17 20:55
12 Grupa Azoty Akademia Tarnów 8 22 2 20 15:62
Komentarze (1)
avatar
Kostas12
24.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
BKS spisuje się b.dobrze w tegorocznych rozgrywkach ,mimo ograniczogo budżetu . Jedna przegrana tego nie zmienia