W pewnym momencie kariera Norberta Hubera wyhamowała. Powodem była kontuzja, której doznał w trakcie fazy play-off sezonu 2021/2022 PlusLigi. Środkowy wrócił z podwojoną siłą, a potwierdzają to jego występy w Jastrzębskim Węglu oraz reprezentacji Polski.
25-latek imponuje formą. Po ostatniej ligowej kolejce było głośno na temat Hubera. Wszystko przez nowy rekord, który ustanowił. W meczu przeciwko Projektowi Warszawa (1:3) zanotował aż dwanaście punktowych bloków.
Wynik niewątpliwie robi wrażenie. Mimo wszystko Łukasz Kadziewicz skrytykował środkowego. Były reprezentant Polski wziął bowiem pod lupę zdjęcie, które zawodnik Jastrzębskiego Węgla opublikował w mediach społecznościowych.
Pojawił się także na nim... przedstawiciel Projektu Warszawa. - To, co na boisku, to na boisku, ale jego głupota w mediach społecznościowych nie zna granic. Do dziś nie mogę sobie wytłumaczyć jego zdjęcia z Piotrem Gackiem (dyrektor sportowy Projektu Warszawa - przyp.red) - stwierdził Kadziewicz w trakcie programu Misja Siatka "Przeglądu Sportowego Onet".
- Rozmawiać z nim, a potem wstawiać zdjęcie? Chciałbym zobaczyć coś takiego w świecie piłki nożnej. Instagram jest dla inteligentnych ludzi. Warto pomyśleć. Głowa jest od myślenia i blokowania. Jak można wrzucić takie coś? Gdzie szacunek do kibiców? Rozumiem rynek transferowy. Siatkarze rozmawiają z prezesami innych klubów, ale tego nie pokazuje się w mediach społecznościowych - dodał.
Zobacz też:
Faza grupowa Ligi Mistrzów na półmetku. Polskie kluby w różnych nastrojach
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy