- Tworzenie zespołu to proces. Z każdym treningiem, z każdym krokiem stajesz się bliższy osiągnięcia swojego celu, bliższy doskonałości. Skra była co roku bliżej wielkich sukcesów klubowych. Teraz siatkarze dojrzeli już na tyle, że nie muszą się obawiać nikogo na świecie. Owszem, są mecze, których Skra nie wygra. To się zdarza, bo to tylko sport. Ale mentalnie ten zespół dojrzał do wielkich spraw. Podobnie jak z reprezentacją, w której jest pięciu siatkarzy z Bełchatowa, a może więcej, gdy kontuzje wyleczą Mariusz Wlazły i Michał Winiarski. To świetny zespół pełen świetnych zawodników, ale także wspaniałych ludzi. Jestem szczęśliwi, że z nimi pracuję - powiedział w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Daniel Castellani.
W dalszej części rozmowy Castellani wytłumaczył dlaczego jego zdaniem Bartosz Kurek jest lepszy od Mateja Kazijskiego oraz skrytykował "złotą formułę" użytą podczas Klubowych Mistrzostw Świata. Jego zdaniem nie do przyjęcia jest to, że środkowi w ogóle nie uczestniczą w atakach zespołu oraz to, że trzech zawodników podczas meczu atakuje łącznie ponad sto razy. Ci zawodnicy nie mają później czasu na odpowiednią regenerację. Zdaniem Castellaniego należy zmienić system w siatkówce, aby zachęcić więcej ludzi do uprawiania siatkówki. Reguły powinny pozostać jednak bez zmian.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.