Choć Łukasz Kaczmarek miał okazję opowiadać tę historię już kilkakrotnie, zawsze wzbudza w nim duże emocje. Nie było wtedy jasne czy przez swoje problemy będzie mógł kontynuować karierę sportową i w ogóle jak będzie wyglądało jego życie.
Zdiagnozowano mu zapalenie mięśnia sercowego i trafił do polsko-amerykańskiej kliniki. - To było tak, że dwa dni wcześniej graliśmy mecz z Rzeszowem. Oczywiście, ambitny Łukasz nie patrzył na to, że ma temperaturę i przeziębienie. Stwierdził, że skoro jest sportowcem, to ma silny organizm i sobie z tym poradzi. Generalnie następnego dnia po meczu zadzwoniłem do fizjoterapeuty i powiedziałem, że czuje silne uczucie w okolicach klatki piersiowej i delikatne drętwienie w jednej ręce - wspominał Kaczmarek w Podcaście Olimpijskim w Interii.
Siatkówka zeszła na dalszy plan i rozpoczęła się walka o zdrowie. - Na jakiś czas ból ustąpił. Poszedłem spać. Była 3-4 w nocy. Obudziłem się z wielkim ściskiem w klatce piersiowej i zdrętwiała mi cała lewa ręka. Ja spałem sam w pokoju i nie miałem siły zawołać żony, która spała z córeczką w pokoju obok. Ścisk był na tyle silny, że było mi trudno cokolwiek zrobić. Później trafiłem do szpitala i pojawiła się taka myśl u mnie, że całe życie stanęło mi przed oczami - wyznał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy
Wykonano mu potrzebne badania, a potem musiał uzbroić się w cierpliwość, oczekując na wyniki. Nie był pewien, co dalej i czas ten był dla niego bardzo trudny.
- Na rezonansie okazało się, że nie ma powikłań. Czekała mnie kilkumiesięczna przerwa. Później musiałem zaczynać od zera. Po trzech miesiącach zacząłem spokojnie trenować i doszło do takiej sytuacji, że wracając do gry, dzień przed meczem złamałem piątą kość śródstopia - dodał.
Szczęście w nieszczęściu - igrzyska w Tokio przełożono na 2021 rok przez pandemię COVID-19. Siatkarz Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle mógł więc spokojnie, w swoim tempie wracać do pełni zdrowia.
Czytaj też:
Jastrzębski Węgiel z jasnym celem. Siatkarski plan na środę
Nokaut w dwóch rankingach. Punkty, bloki, asy 12. kolejki Tauron Ligi
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)