W środę, 20 grudnia zainaugurowano 1/8 finału Pucharu Polski kobiet. W pierwszym spotkaniu zmierzyły się zespoły, które jeszcze w poprzednim sezonie rywalizowały na zapleczu Tauron Ligi. Obecnie ITA TOOLS Stal Mielec jest beniaminkiem najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.
W pierwszej lidze ENEA Energetyk Poznań został dwukrotnie ograny przez zespół z Mielca. Teraz stanął przed szansą zrewanżowania się za poprzednie spotkania, ale nie był faworytem.
Już premierowa odsłona była jednostronna. Mimo udanego startu gospodyń (3:0), Stal odpowiedziała i wyszła na prowadzenie (4:3). Energetyk powalczył jeszcze chwilę, a potem z uwagi na serię punktową rywalek przegrywał 9:15.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Rośniemy". Wyjątkowe chwile w życiu reprezentantki Polski
W pewnym momencie przewaga Stali wzrosła (18:10), a po chwili zmalała (14:18). W końcówce zespół z Tauron Ligi potwierdził swoją wyższość i ostatecznie zwyciężył do 16.
Druga partia była kompletną dominacją drużyny z Mielca. Ich rywalki zdobyły zaledwie 10 "oczek" i przegrały z kretesem. Stąd też mała była szansa na to, że Energetyk będzie w stanie przedłużyć to spotkanie.
Ale miejscowe znakomicie wystartowały (7:1). To napawało optymizmem, ale już w połowie seta z przodu była Stal (11:10). Serie punktowe sprawiły, że mielczanki były o krok od końcowego triumfu (24:13). I przy trzecim setbolu udało im się zakończyć ten jednostronny pojedynek, który potrwał jedynie 68 minut.
Puchar Polski kobiet, 1/8 finału:
ENEA Energetyk Poznań - ITA TOOLS Stal Mielec 0:3 (16:25, 10:25, 15:25)