Wielkie emocje w hicie kolejki! Mamy nowego lidera PlusLigi

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie

To był pełen emocji mecz. Aluron CMC Warta Zawiercie ograła we własnej hali Jastrzębski Węgiel 3:1. Goście nie są już na czele PlusLigi, a nowym liderem tabeli został Projekt Warszawa.

Na zakończenie roku w Zawierciu oglądaliśmy prawdziwy hit. Miejscowa Aluron CMC Warta podejmowała dotychczasowych liderów tabeli -  Jastrzębski Węgiel. Obie drużyny są wymieniane jako kandydaci do zdobycia mistrzostwa Polski.

W spotkanie lepiej weszli zawiercianie, którzy uzyskali dwupunktową przewagę po kontrze Karola Butryna. Jastrzębianie zaczęli jednak wywierać coraz większą presję zagrywką, do tego wykorzystywali swoje okazje. Za sprawą asa Rafała Szymury wygrywali już 10:7. Ten set stał pod dyktandem właśnie tego elementu. Gdy zawiercianie serwowali lepiej, to zbliżali się na punkt. Zaraz po tym następowała jednak odpowiedź gości, a Aluron CMC Warta nie najlepiej grała przy słabym przyjęciu. To wszystko spowodowało, że jastrzębianie mieli kontrolę nad setem, którego zakończył atakiem Jean Patry (25:21).

Na początku drugiej partii przyjezdni włączyli jeszcze blok. W tym elemencie znakomicie spisywał się Norbert Huber (6:2). Trener Michał Winiarski zdecydował się zmienić Trevora Clevenota, który zadawał się odczuwać ból w nodze. Gospodarze otrząsnęli się po fatalnym początku. Wzmocnili zagrywkę, do tego zaczęli wykorzystywać swoje kontry, dzięki czemu błyskawicznie doprowadzili do remisu.

ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną

Znów jednak zaczęły się ich problemy z pierwszego seta - słabe przyjęcie i brak skuteczności z trudnych piłek. Jastrzębianie byli bezlitośni i zbudowali pokaźną zaliczkę (16:12). Ponownie gospodarze pokazali spory charakter, ofiarnie walczyli w obronie, włączyli zagrywkę. Po punkcie w tym elemencie Mateusza Bieńka sensacyjnie doprowadzili do remisu. O losach seta zadecydowała gra na przewagi, a kluczowym blokiem popisał się właśnie Bieniek (27:25). W setach był remis.

Początek trzeciej odsłony był bardzo wyrównany, obie drużyny wymieniały się prowadzeniem, ale żadna z nich nie potrafiła zbudować trwałej przewagi. Z czasem Aluron CMC Warta zaczęła odskakiwać. Kontrę wykorzystał Bartosz Kwolek, a efektownym blokiem popisał się Bieniek (18:14). Końcówkę kontrolowali już gospodarze, a ich zwycięstwo w tym secie przypieczętował asem Miłosz Zniszczoł (25:19).

W czwartą partię minimalnie lepiej weszli zawiercianie, którzy za sprawą kontry Kwolka wypracowali prowadzenie. Goście zdołali wyrównać za sprawą asa Tomasza Fornala. Gracze Aluron CMC Warty po raz kolejny popisali się blokami, co pozwoliło im zbudować minimalną zaliczkę (18:16). Gdy asa dołożył Bartosz Kwolek, gospodarze mieli trzy piłki meczowe. Wykorzystali już pierwszą z nich i zdobyli bardzo cenne trzy punkty.

Porażka jastrzębian oznacza, że nowymi liderami tabeli zostali zawodnicy Projektu Warszawa. Jastrzębski Węgiel spadł na drugie miejsce. Aluron CMC Warta Zawiercie znajduje się tuż za podium.

Standings provided by Sofascore

Aluron CMC Warta Zawiercie - Jastrzębski Węgiel 3:1 (21:25, 27:25, 25:19, 25:21)

Warta: Kwolek, Zniszczoł, Tavares, Clevenot, Bieniek, Butryn, Perry (libero) oraz Gąsior, Kozłowski, Szalacha, Łaba

Jastrzębski: Toniutti, Patry, Gładyr, Fornal, Szymura, Huber, Popiwczak (libero) oraz Sedlacek, Sclater, Skruders

MVP: Patryk Łaba (Aluron CMC Warta)

Czytaj więcej:
Nowe informacje ws. Wilfredo Leona. Głos zabrał właściciel klubu

Komentarze (1)
avatar
jotwu
31.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Śmieszne są te gadki trenera do zawodników po angielsku.Po polsku zapomniał?