Podczas wizyty w zakładzie karnym Ljubo Travica i Krzysztof Ignaczak odpowiadali na liczne pytania skazanych dotyczące treningów czy też przygotowania do spotkań, ale także starali się przekonać więźniów o wartości sportu. - Są to ludzie, którzy poddali się chwilowej słabości, ale można im pokazać właściwą drogę. Dlatego takie spotkania są potrzebne - mówi Ignaczak.
- Bardzo chętnie przyjąłem zaproszenie na spotkanie i jestem otwarty na dalsza współpracę - dodaje rzeszowski libero. Niewykluczone, że zakład karny wkrótce odwiedzą inni siatkarze rzeszowskiego zespołu.