Zażarte starcie w grupie ZAKSY. Doszło do walki na przewagi w tie-breaku

Niespodzianki w Lidze Mistrzów. Gigant nie poradził sobie w Rumunii

Trwa piąta kolejka w grupach Ligi Mistrzów. Środowe granie rozpoczęło się w Ankarze. Ziraat Bankasi zmierzył się z Knackiem Roeselare. Gospodarze są liderami w grupie, w której rywalizuje również Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Z kolei Knack chce dostać się do baraży kosztem obrońcy tytułu. Ziraat Bankasi postawił na swoim w trudnym i długim meczu zakończonym grą na przewagi w tie-breaku. Turecka drużyna zwyciężyła 3:2 w konfrontacji, w której było 0:1, następnie 1:2 w setach.

Itas Trentino nie zgubił punktu w czterech wcześniejszych meczach w grupie Ligi Mistrzów. Jego przeciwnik ACH Volley Lublana dla odmiany w ogóle nie zapunktował. Itas nie zamierzał potknąć się tak jak we wtorek Cucine Lube Civitanova w meczu z Arcadą Galati. I do żadnej niespodzianki nie doszło. Itas Trentino ograł zespół ze Słowenii 3:0. Najtrudniej o postawienie na swoim było w pierwszym secie, który zakończył się dopiero punktem na 32:30. Późniejsze partie nie miały pasjonującej historii.

W grupie C o bezpośredni awans walczą Gas Sales Bluenergy Piacenza, Halkbank Ankara oraz Berlin Recycling Volleys. Wszystkie zespoły rozegrały mecze w środę. Siatkarze z Piacenzy wybrali się do Ankary, a teoretycznie prostsze zadanie mieli BR Volleys w wyjazdowym spotkaniu z Benficą Lizbona. Włoska drużyna zmobilizowała się i przekonującym 3:0 zrewanżowała się Halkbankowi za niespodziewaną porażkę 2:3 poniesioną na początek fazy grupowej. Z kolei siatkarze z Berlina podbili Lizbonę w czterech setach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

5. kolejka fazy grupowej Liga Mistrzów:

Grupa A:

Ziraat Bankasi Ankara - Knack Roeselare 3:2 (19:25, 25:21, 13:15, 25:20, 18:16)

Tabela grupy A:

Grupa B:

ACH Volley Lublana - Itas Trentino 0:3 (30:32, 16:25, 18:25)

Tabela grupy B:

Grupa C:

Halkbank Ankara - Gas Sales Bluenergy Piacenza 0:3 (19:25, 23:25, 19:25)

Benfica Lizbona - Berlin Recycling Volleys 1:3 (22:25, 22:25, 25:22, 24:26)

Tabela grupy C:

Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?