Sezon ligowy w kraju powoli nabiera tempa. Rozgrywki nie obfitują jak na razie w niespodziewane rozstrzygnięcia. Sprawczyniami jedynej w zasadzie niespodzianki są siatkarki Gwardii, które odniosły cenne zwycięstwo w Dąbrowie Górniczej. O niespodziankę ciężko będzie w pierwszym spotkaniu czwartej kolejki. Gedania jest jak do tej pory jedynym zespołem, który nie ugrał jeszcze seta. Siatkarki z Żukowa czeka bardzo ciężka walka o utrzymanie się w szeregach PlusLigi kobiet. Wrocławianki natomiast, po dobrych pierwszych spotkaniach, znajdują się aktualnie na 6. pozycji w ligowej tabeli.
Gedania to bardzo młody i niedoświadczony jeszcze zespół. W spotkaniu z Gwardią, podopieczne trenera Grzegorza Wróbla, czeka kolejna ciężka przeprawa. Siatkarki Gedanii walczą bardzo ambitnie, jednak nie przynosi to jak na razie efektów w postaci punktów. W najbliższym meczu dużo będzie zależało od przyjęcia. Gedanistki nie najlepiej prezentują się w tym elemencie gry. Do składu powinna powrócić Natalia Kurnikowska, wiele będzie zależało od postawy najrówniej grającej Justyny Sachmacińskiej.
W ekipie Gwardii panują bardzo dobre nastroje. Wrocławianki prezentują się nadspodziewanie dobrze. Głównie za sprawą świetnie spisującej się Katarzyny Mroczkowskiej. W spotkaniu z Białymstokiem do składu powróciła Bogumiała Barańska, co jest sporym wzmocnieniem drużyny, prowadzonej przez trenera Rafała Błaszczyka. Jeśli wrocławianki utrzymają dyspozycję z wcześniejszych spotkań, nie powinny mieć problemów z odniesieniem zwycięstwa. Pozwoliłoby to gwardzistkom, umocnić swoją pozycję w tabeli i ze spokojem oczekiwać kolejnych spotkań.
Spotkanie zostanie rozegrane w piątek (13.11) o godz. 18:00.