Solidny łomot w Lidze Mistrzyń. Ekipa Joanny Wołosz pozwoliła zdobyć rywalkom tylko 39 punktów

Świetne wieści dla ŁKS-u Commercecon Łódź. Pierwsze miejsce w grupie Ligi Mistrzyń dalej możliwe!

To grupa, w której występują też PGE Rysice Rzeszów. Wicemistrzynie kraju w środę przegrały po tie-breaku w Stuttgarcie z Allianzem MTV, choć prowadziły 2:0. Z kolei drużyna z Conegliano w całej Champions League straciła dotąd zaledwie dwa sety i pewnie zmierzała po pierwszą lokatę.

A te zamiary mecz w Belgii tylko potwierdził. Zespół Daniele Santarellego był właściwie bezbłędny w każdym elemencie - od zagrywki, przez przyjęcie, po atak. Isabelle Haak, Kathryn Plummer czy Marina Lubian robiły w ofensywie właściwie co chciały. Joanna Wołosz miała komfort pracy na rozegraniu, gdyż przyjęcie pozytywne jej drużyny kształtowało się na poziomie 89 procent. W pierwszej partii mistrzynie Włoch zmiotły rywalki 25:11.

W drugiej i trzeciej były nieco bardziej łaskawe i pozwoliły zdobyć przeciwniczkom po 14 oczek. Kolosalną różnicę widać było w zagrywce, z którą siatkarki Asterixu nie były w stanie sobie poradzić. Piłka wracała na stronę Imoco, a potem wpadała w boisko po stronie klubu z Belgii.

Łącznie w całym meczu siatkarki trenera Krisa Vansnicka zdobyły 39 punktów. A Carraro Imoco Conegliano zaś odniosło piątą wygraną w tym sezonie Ligi Mistrzyń i zapewniły sobie wygraną w grupie D, co wiąże się też z prawem gry od razu w ćwierćfinale.

W ostatniej kolejce zespół Joanny Wołosz podejmie PGE Rysice Rzeszów. Ekipa z Podkarpacia ma jeszcze szansę na awans do fazy pucharowej, ale do play-offów, tj. z drugiego lub trzeciego miejsca. Jeśli zdobędzie jakikolwiek punkt z Conegliano, przejdzie dalej. Jeśli nie - musi liczyć się z tym, że Allianz MTV wygra za trzy punkty z Asterixem Beveren i wyprzedzi je w tabeli. Ich bilans może jednak wystarczyć do miana najlepszej drużyny z trzecich miejsc, która także zyska prawo gry w fazie pucharowej.

Asterix Avo Beveren - A. Carraro Imoco Conegliano 0:3 (11:25, 14:25, 14:25)

Asterix: Overwater, Cos, Vos, Koulberg, Krenicky, Stragier, Debouck (libero) oraz Vlahović, Wouters, Neufkens.

Imoco: Wołosz, Plummer, De Kruijf, Haak, Lanier, Lubian, De Gennaro (libero).

Czytaj również: Puchar CEV kobiet: kosmiczny występ polskiej atakującej! Odwróciła losy meczu

ZOBACZ WIDEO: Zobacz, gdzie Milik zabrał ukochaną. Jej zdjęcia zachwycają